Happy, Happy

Sykt lykkelig, Norwegia 2010

Zbliża się Boże Narodzenie. Dwie pary - Kaja i Eirik oraz Elisabet i Sigve - będą musieli zdobyć się na szczerość i zmierzyć się z prawdą o sobie i swoich związkach.

Reżyseria:Anne Sewitsky

Czas trwania:85 min

Kategoria wiekowa:

Gatunek:Film/Komediodramat

  • Agnes Kittelsen

    jako Kaja

  • Henrik Rafaelsen

    jako Sigve

  • Joachim Rafaelsen

    jako Eirik

  • Maibritt Saerens

    jako Elisabeth

  • Oskar Hernas Brandso

    jako Theodor

  • Ram Shihab Ebedy

    jako Noa

  • Anne Sewitsky

    Reżyseria

  • Synnove Horsdal

    Producent

  • Anna Myking

    Zdjęcia

  • Christoffer Heie

    Montaż

  • Kjetil Haugen

    Efekty specjalne

  • Rune Baggerud

    Dźwięk

Opis programu

Tragikomedia o pożądaniu, niespełnieniu, małżeńskich zdradach i pokrętnych drogach do szczęścia. W 2011 roku ten kameralny norweski film otarł się o Oscara i zdobył nagrodę za najlepszą produkcję zagraniczną w Sundance. "Happy Happy" podbiło publiczność i jurorów prowokacyjnym humorem, błyskotliwymi dialogami i umiejętnością lekkiego opowiadania o sprawach w gruncie rzeczy całkiem poważnych. Kaja (Agnes Kittelsen) jest kobietą pełną optymizmu, choć na dobrą sprawę mogłaby znaleźć sporo powodów do narzekań. Bohaterka mieszka na zasypanej śniegiem norweskiej prowincji. W miejscowej szkole uczy niemieckiego i prowadzi zajęcia z prac ręcznych. Monotonne dni mijają jeden za drugim. Z mężem Kaja nie spała od wieków; jej milkliwy małżonek Eirik (Joachim Rafaelsen) dawno stracił zainteresowanie seksem. Ich 10 letni syn Theodor jest okrutny tak, jak okrutne potrafią być dzieci w jego wieku; chłopiec jest zresztą bardziej zainteresowany wyprawami na polowania z ojcem niż rozmowami z matką. Kaja czuje się samotna i nieszczęśliwa, ale zdaje sobie z tego sprawę dopiero kiedy do domu w sąsiedztwie sprawdzają się Sigve (Henrik Rafaelsen) i Elisabeth (Maibritt Saerens). Wydają się parą idealną; są piękni, dowcipni, mają ciekawą pracę, kochają się, otwarcie rozmawiają się o seksie i na dodatek adoptowali chłopca z Etiopii! Jakby tego było mało, oboje śpiewają w chórze. A Kaja zawsze marzyła o śpiewaniu w chórze! Prowincjonalna nauczycielka natychmiast podejmuje próby śpiewu i, dosłownie, zakochuje się w fantastycznych sąsiadach. Jej entuzjazm szybko krystalizuje się w bardziej erotyczną formę; Kaja zaczyna zdradzać męża z Siegve'm. Od tej pory wydarzania toczą się błyskawicznie; bohaterowie odsłaniają swoje prawdziwe oblicza bo w miłosnym kwadracie każdy coś udawał: Eirik nie jest wcale tak prymitywny i nieczuły za jakiego uchodził, idealne małżeństwo jest w gruncie rzeczy bardzo dalekie od doskonałości, zaś Kaja nie jest bynajmniej tak przeciętna i nieciekawa za jaką się uważała.