Harry Potter i Insygnia Śmierci: część I

Wpływy Lorda Voldemorta (Ralph Fiennes) rosną - jego zwolennicy zaczynają pełnić coraz bardziej istotne role w Ministerstwie Magii, a po śmierci Dumbledore'a (Michael Gambon) dyrektorem szkoły w Hogwarcie zostaje poplecznik Księcia Ciemności, Severus Snape (Alan Rickman). Harry (Daniel Radcliffe), Ron (Rupert Grint) i Hermiona (Emma Watson) opuszczają Hogwart i rozpoczynają zleconą im przed Dumbledore'a misję - chcą znaleźć horkruksy, tajemnicze przedmioty, w których polujący na nich Voldemort ukrył część swojej duszy. Wysoko oceniana przez fanów sagi J.K. Rowling, przedostatnia, i najmroczniejsza z dotychczasowych, odsłona opowieści o losach młodego czarodzieja. Reżyserii po raz kolejny podjął się David Yates (Harry Potter i Zakon Feniksa, Harry Potter i Książę Półkrwi, Harry Potter), za scenariusz odpowiadał jak zwykle Steve Kloves (nominowany do Oscara za Cudownych chłopców). Twórcom siódmej części udało się stworzyć niezwykłe i fascynujące pod względem wizualnym widowisko. Posępne zdjęcia Eduarda Serry (nominowany do Oscara za Miłość i śmierć w Wenecji oraz Dziewczynę z perłą) i muzyka czterokrotnie nominowanego do Nagrody Amerykańskiej Akademii Filmowej Alexandre'a Desplata (Królowa, Ciekawy przypadek Benjamina Buttona, Jak zostać królem) sugestywnie oddają atmosferę narastającego zagrożenia, które wisi nad bohaterami. Tradycyjnie też mocnym punktem produkcji są olśniewające efekty specjalne i dopracowana scenografia. W obsadzie oprócz trójki młodych odtwórców głównych ról, znanych z całej serii, znalazło się liczne grono gwiazd z Ralphem Fiennesem (nominowany do Oscara za Listę Schindlera i Angielskiego pacjenta) i Heleną Bonham Carter (nominowana do Oscara za Miłość i śmierć w Wenecji oraz Jak zostać królem) na czele. Obraz otrzymał po dwie nominacje do Oscara i BAFTY, w tym za najlepsze efekty wizualne, Nagrodę Gildii Scenografów oraz kilka nominacji do nagród amerykańskich krytyków za zdjęcia Serry.