Herkules

Polska 2004

Krzyś ma 12 lat, utyka na jedną nogę. Mimo kalectwa jest zaradny, otwarty. Trzeba wielkiego samozaparcia, by nie poddać się losowi, by wyrwać się ze środowiska, które z góry stawia go na przegranej pozycji.

Reżyseria:Lidia Duda

Czas trwania:25 min

Kategoria wiekowa:

Gatunek:Film/Film dokumentalny

Herkules w telewizji

Galeria

Herkules (2004) - Film
Herkules (2004) - Film
  • Herkules (2004) - Film
  • Herkules (2004) - Film
  • Lidia Duda

    Autor

  • Robert Jażdżyk

    Zdjęcia

  • Lidia Duda

    Reżyseria

  • Lidia Duda

    Scenariusz

  • Krzysztof Szcześniak

    Montaż

Opis programu

Krzyś Sawczuk ma 12 lat, jest dość drobny i niewysoki jak na swój wiek. Wyraźnie utyka na jedną nogę - to wynik porażenia mózgowego, z którym chłopiec się urodził. Dwie operacje nie usunęły kalectwa. Chłopiec nie stał się jednak kozłem ofiarnym dla swych rówieśników. Jest zaradny, otwarty. Mieszka z rodzicami i babcią w bytomskim Bobrku - najuboższej dzielnicy miasta. Wielu tamtejszych mieszkańców od dawna nie ma pracy. Bezrobotni od lat są także rodzice Krzysia. Matka pracowała kiedyś w masarni, ojciec był górnikiem. Teraz zarabia na utrzymanie rodziny zbierając złom i "chodząc na węgiel". Para się też kradzieżami. Podobnie jak żona nie stroni od alkoholu, ale ich dom nie jest typową meliną: skromnie urządzony, jest jednak w miarę porządny i czysty, Krzyś nie chodzi głodny. Ojciec nazywa syna "Herkulesem" i trzyma twardą ręką, lecz nie bije go. Uważa jednak, że surowymi zakazami i nakazami uchroni go przed stoczeniem się na dno, o co w tym środowisku nietrudno. I choć ani on, ani matka nie dają chłopcu najlepszego przykładu, Krzyś jest pracowity i posłuszny, kocha rodziców. I już dobrze zna realia życia w Bobrku: wie, co znaczy z trudem wiązać koniec z końcem, zna wartość pieniądza, bo sam też próbuje zarabiać i pomagać rodzicom - zanosi do skupu zebrany przez ojca złom, zbiera węgiel na hałdach. Skrupulatnie rozlicza się z każdej zarobionej złotówki. Pytany o swoją przyszłość, chłopiec mówi, że nie chce iść w ślady ojca, ale jeśli nie zdobędzie pracy, co mu pozostanie? Pójdzie kraść tak jak on. To często smutna konieczność. Krzysiowi trzeba wielkiego samozaparcia i wytrwałości, by nie poddać się losowi, by wyrwać się ze środowiska, które z góry stawia go na przegranej pozycji. Czy "Herkulesowi" starczy sił do walki o lepsze życie? Zasługuje na nie.

Powiązane artykuły