Hiszpania. Zmierzch monarchii

Od nieskazitelnej reputacji do afer z prostytutkami i korupcją, czyli jak upadał mit królewskiej rodziny w Hiszpanii. W 1975 roku na tronie Hiszpanii zasiadł Jan Karol I z dynastii Burbonów. W jego żyłach płynie krew między innymi francuskiego króla Ludwika XIV i angielskiej królowej Wiktorii. Po II wojnie światowej w Hiszpanii władzę objął Francisco Franco. Generał widział w Janie Karolu swojego następcę. Dlatego też po śmierci Franco na tron wstąpił nowy król. Gdy Jan Karol objął władzę obalił ustrój stworzony przez Franco i wprowadził monarchię parlamentarną. To zapewniło mu ogromne poparcie w społeczeństwie. Przez większość czasu, gdy zasiadał na tronie cieszył się bardzo dużą sympatią poddanych. Dopiero seria skandali, w które zamieszani byli członkowie rodziny królewskiej podważyła zaufanie ludzi do monarchii. W kwietniu 2012 roku świat obiegło zdjęcie Jana Karola I pozującego nad zwłokami słonia, którego zastrzelił podczas polowania w Afryce. Wielu Hiszpanów było oburzonych kosztami tego wyjazdu, zwłaszcza, że w kraju walczono w tym czasie z kryzysem finansowym. Dodatkowo król był ambasadorem organizacji WWF (World Wide Fund for Nature), która broni praw zwierząt. Przy okazji na jaw wyszły jego liczne romanse, dziennikarze policzyli, że Jan Karol I mógł mieć nawet 1500 kochanek. Wizerunek rodziny królewskiej, która żyje blisko swoich poddanych został mocno nadszarpnięty. W następnych latach na jaw wychodziły kolejne afery. W 2014 roku córka króla Jana Karola, Krystyna, księżna Palma de Mallorca i jej mąż Iñaki Urdangarin zostali oskarżeni o branie udziału w oszustwach finansowych i praniu brudnych pieniędzy. Afera ta doprowadziła do kryzysu zaufania do monarchii i w konsekwencji do abdykacji króla Jana Karola I na rzecz syna księcia Filipa. Filip IV zasiadł na tronie 19 czerwca 2014 i rozpoczął walkę o ocieplenie wizerunku rodziny królewskiej. Ogłosił on upublicznienie wydatków dworu oraz zakazał rodzinie przyjmowania luksusowych prezentów.