Inwazja

Trwa śnieżyca i żaden samolot nie odleci z małego lotniska na terytorium Jukonu. Telefony nie działają, radio tylko trzeszczy, pasażerowie są zdenerwowani. Idealny moment na... inwazję obcych. Dwóch policjantów przewozi Jacka Edwardsa (Bruce Campbell) do więzienia. Po drodze mają wypadek, samochód dalej nie pojedzie, więc udają się piechotą na niewielkie lotnisko. Pilot właśnie informuje nielicznych pasażerów, że samolot nie wystartuje z powodu złych warunków pogodowych. Jack prosi o pozwolenie udania się do toalety, gdzie spotyka wielebnego Callaghana (Ian Downie). Po paru minutach rozmowy oczy duchownego nabierają niesamowitego blasku. Callaghan informuje, że jest jednym z obcych, którzy przybyli, aby przejąć planetę. Jack chwyta gaśnicę i próbuje unieszkodliwić przybysza. Duchowny ginie, a jego ciało zamienia się w kałużę. Od tej chwili akcja nabiera tempa. Jack opanowuje lotnisko, ale ochroniarz Del (Chuck Bryn) usiłuje odebrać mu broń. W trakcie szamotaniny pada strzał w kierunku Angie (Dylan Bierk). Ona także jest przybyszem z kosmosu. Przerażeni pasażerowie postanawiają przeprowadzić test. Każdy z nich położy się na taśmie bagażowej i będzie prześwietlony przez specjalną maszynę. Wtedy wyjdzie na jaw, kto jest obcym, a kto nie. Wkrótce na ekranie widać ciało Glorii (Marcia Bennett) kompletnie pozbawione układu kostnego. Rozpoczyna się potworne polowanie. Obcy wyważają drzwi, rozbijają ściany i sufity. Jack i Cathy Garrett (Chase Masterson) znaleźli stary samolot, który może latać podczas zawiei śnieżnych. Postanawiają wrócić po resztę pasażerów. Ich śladem podążają obcy.