Jacky od zadań specjalnych

Polska 2008

Dwudziestoparoletni Francuz Jacky Challot w latach 80. zaangażował się we wspieranie polskiej Solidarności w Paryżu. Stał się człowiekiem do zadań specjalnych. Po latach ponownie przyjeżdża do Polski.

Czas trwania:28 min

Kategoria wiekowa:

Gatunek:Film/Film dokumentalny

Jacky od zadań specjalnych w telewizji

  • Katarzyna Kościelak

    Autor

  • Joanna Jaworska

    Autor

  • Katarzyna Kościelak

    Scenariusz

  • Joanna Jaworska

    Scenariusz

Opis programu

Historia Francuza, Jacky'ego Challota, pokazuje, jak bardzo nasze życie zależy od splotu różnych okoliczności. Gdyby w latach 80. ten dwudziestoparoletni wówczas, skromny pracownik urzędu pracy nie zaangażował się we wspieranie polskiej Solidarności w Paryżu, prawdopodobnie nigdy nie przeżyłby przygody swojego życia, nie poznałby smaku polskiego więzienia i nie stałby się na chwilę bohaterem, którego uwolnienia domagała się cała Francja. Challotowi Polska jawiła się jako mało znany, dziki kraj zza żelaznej kurtyny, a Polacy - jako uciśniony naród, urzekający swoim pragnieniem wolności, entuzjazmem i nadzieją na zmiany, z którym warto się solidaryzować. Kiedy więc o tym kraju i jego mieszkańcach zrobiło się głośno na świecie, zainteresował się nim i młody Challot. Jako przedstawiciel francuskich związków zawodowych znalazł się na I zjeździe Solidarności, a gdy wprowadzono w Polsce stan wojenny, wraz z innymi zorganizował manifestację pod polską ambasadą w Paryżu. Koledzy z polskiego podziemia zapamiętali go jako "maskotkę" - zabawnego cudzoziemca mówiącego łamaną polszczyzną, niepozornego z wyglądu. Ale właśnie dzięki temu, że Jacky nie budził podejrzeń, stał się człowiekiem do zadań specjalnych. Jedno z takich zadań: transport do Polski w ciężarówce udającej chłodnię tajnych materiałów (powielaczy offsetowych, nadajników radiowych, zakazanych publikacji paryskiej "Kultury") przypłacił w 1984 r. odsiadką w szczecińskim więzieniu. Dzielił celę ze zwykłymi kryminalistami, co okazało się dla niego prawdziwą szkołą życia. Za sprawą tej odsiadki trafił na pierwsze strony gazet, a jego uwolnienia domagały się takie osobistości francuskiej kultury, jak Simone Signoret, Yves Montand czy Gerard Depardieu. Drobny Jacky poczuł się jak bohater powieści szpiegowskich, którymi zaczytywał się w dzieciństwie. Jednocześnie nagle uświadomił sobie, że oto uczestniczy w zmienianiu historii. Po latach wspomina ten okres jako najbardziej romantyczny w swoim życiu. "Jacky do zadań specjalnych" to pełna zabawnych anegdot opowieść o przyjaźni, młodości i pasji, o tym, jak szary człowiek stara się naprawiać świat. A także o tym, jak bardzo idealizujemy swoje wspomnienia. Po latach Jacky Challot, mieszkający teraz z żoną w Bayonne w Kraju Basków, przyjeżdża bowiem ponownie do Polski, odwiedza miejsca, w których wtedy bywał, pracował, spotykał się z działaczami Solidarności, składa nawet wizytę w więzieniu, gdzie przed ćwierć wiekiem odbywał karę dwóch lat zamienioną ostatecznie na grzywnę. Tamten okres, prace w strukturach Solidarności i udział w nich bohatera filmu oraz jego epizod więzienny wspominają m. in.: Mirosław Chojecki, Danuta Nowakowska, Krzysztof Talczewski oraz adwokaci: Roman Lywczyk i Tadeusz de Virion. O reakcjach strony francuskiej opowiadają z kolei: Bernard Guetta - korespondent "Le Monde" w Polsce w latach 80. , Olivier Mazerolle - publicysta i były szef stacji RTL, Edmond Maire - działacz francuskich związków zawodowych, Anne Durufle - Łozińska - ówczesna pracownica Ambasady Francji w Polsce i inni.