Juliette Binoche _ prosto w oczy

To pragmatyczne podejście, wespół z wielkim talentem i niekłamanym urokiem zapewnił jej miano najbardziej międzynarodowej aktorki francuskiego kina. Była trzykrotnie nominowana do Złotego Globu, dwukrotnie do BAFTA, cztery razy do Europejskiej Nagrody Filmowej i aż osiem razy do Cezara. Na swoim koncie ma także Srebrnego Niedźwiedzia i Oscara, które zapewnił jej występ w "Angielskim pacjencie". Gwiazda Juliette Binoche świeci nieprzerwanym blaskiem od ponad dwudziestu lat. Urodziła się w Paryżu w 1964 roku, w rodzinie związanej z teatrem - jej urodzona w Polsce matka była reżyserką, ojciec zaś występował jako aktor. "Tata zabierał mnie i siostrę na objazdy swojej teatralnej trupy" - wspomina Binoche. "Miałyśmy szczęście, że mama potrafiła dostrzec w nas artystyczny potencjał. Puszczała płyty na adapterze, a my tańczyłyśmy, jedna po drugiej. Chciałyśmy wyrazić przez to emocje i żeby nas oglądano. Dla mnie to spojrzenie było bardzo ważne, bo wtedy pierwszy raz wykorzystałyśmy nasze ciało do grania". W szkole średniej pojawiała się już w amatorskich spektaklach, a podczas studiów w słynnym Francuskim Państwowym Konserwatorium Sztuki Dramatycznej dołączyła do zespołu wystawiającego sztuki w kilku krajach Europy. Droga z desek teatru na ekran okazała się dla Binoche wyjątkowo krótka. Pierwsza ważna rola w komedii "Les nanas" Annicka Lanoë zwróciła uwagę francuskich filmowców na dwudziestoletnią aktorkę. Wkrótce zgłosił się do niej Jean-Luc Godard, po nim Philip Kaufman oraz Leos Carax, z którym związała się na kilka lat w życiu prywatnym. Jej kariera nabrała rozpędu w latach 90., kiedy kolejne role w m.in. "Skazie" Louisa Malle, "Trzech kolorach" Krzysztofa Kieślowskiego i "Angielskim pacjencie" Anthony'ego Minghelli wyniosły Francuzkę na szczyty sławy. Dokument "Juliette Binoche. Prosto w oczy" to filmowy portret wielkiej osobowości kina. Binoche zdradza w nim anegdoty z planów zdjęciowych, dzieli się poglądami na sztukę, opowiada o współpracy z Kieślowskim, Godardem, Johnem Boormanem, Michaelem Haneke i innymi znakomitymi reżyserami.