The Cambodian Room - Situations With Antoine D'Agata, Włochy/Francja 2009
Podczas pobytu w Kambodży Antoine'a D'Agata nawiązał romans z prostytutką. Robił jej zdjęcia, kiedy ta odlatywała na narkotycznym haju. Inne jego fotografie ukazują parę w intymnych sytuacjach.
Niedziela 12.06.2011 23:40
Sobota 28.05.2011 01:20
Sobota 30.04.2011 00:55
Czwartek 21.04.2011 23:25
Środa 13.04.2011 23:05
Środa 06.04.2011 01:25
Piątek 01.04.2011 23:55
Niedziela 27.03.2011 23:40
Niedziela 20.03.2011 00:35
Sobota 12.03.2011 23:15
Kilkutygodniowy pobyt w stolicy Kambodży był dla Antoine'a D'Agata, fotografa agencji Magnum, doświadczeniem ekstremalnym. Nawiązał on romans z prostytutką Lee, sprzedającą popularny "lód" - narkotyk, który w południowo-wschodniej Azji jest równie powszechny co crack w USA. Robił jej zdjęcia, kiedy ta zaczynała odlatywać na narkotycznym haju. Inne jego fotografie ukazują parę w intymnych sytuacjach, mają świadczyć o sile uczucia między dwojgiem.
Kilkutygodniowy pobyt w stolicy Kambodży, Phnom Penh, był dla Antoine'a D'Agata, fotografa agencji Magnum, doświadczeniem ekstremalnym. Zdążył on wówczas nawiązać burzliwy romans z prostytutką Lee, sprzedającą popularny "lód" - narkotyk, który w Południowo-Wschodniej Azji jest równie powszechny co crack w USA. Ten związek z góry skazany był na niepowodzenie, a jak tragiczny znajdzie on finał, można się było jedynie domyślać. Antoine robi zdjęcia Lee, kiedy ta zaczyna odlatywać na narkotycznym haju. Inne jego fotografie nie są tak brutalne w wyrazie - ukazują fatalną parę w intymnych sytuacjach, mają świadczyć o sile uczucia między dwojgiem. Pochodzący z Francji D'Agata naprawdę zakochał się w swojej azjatyckiej partnerce, a miłość nierozerwalnie związana jest dla niego z autodestrukcją. Twórczość urodzonego w 1961 roku w Marsylii fotografa początkowo skupiała się na ukazywaniu odizolowanych przestrzeni. Później zwrócił on jednak swoje zainteresowanie ku cielesności. Wyprawa do Kambodży stanowiła dla niego okazję, by bezgranicznie poświęcić się tej tematyce, wiążąc ze sobą życie i sztukę w ciasnym uścisku. D'Agata praktycznie nie wychodził na ulice Phnom Penh, siedział w ciasnym mieszkaniu Lee, dzieląc z nią narkotyki, łóżko i niełatwe uczucie. Seria zdjęć, które wówczas wykonał, porażają dosłownością. Francuz, mimo iż jest niewidomy na jedno oko, po raz kolejny zabłysnął wyczuciem, dokumentując na fotograficznej kliszy skazany na niepowodzenie związek dwojga ludzi w miejscu będącym prawdziwym piekłem na Ziemi. "Co poruszyło nas w pracach Antoine'a D'Agata to sposób, w jaki archiwizuje swoimi zdjęciami własne doświadczenia życia na krawędzi, jak gdyby starał się opierać nieubłaganemu upływowi czasu" - mówi jeden z reżyserów filmu Tommaso Lusena de Sarmiento.
Telemagazyn z wydaniem magazynowym: