Karaluchy pod poduchy
Joe's Apartment, USA 1996
Pochodzący z prowincji Joe przyjeżdża do Nowego Jorku, by rozpocząć nowe życie. W obskurnym domu znajduje mieszkanie, które dzieli z wielką armią przyjaźnie usposobionych karaluchów.
Reżyseria:John Payson
Czas trwania:80 min
Kategoria wiekowa:
Gatunek:Film/Komedia
Jerry O'Connell
jako Joe
Megan Ward
jako Lily Dougherty
Jim Turner
jako Senator Dougherty
Sandra Denton
jako Walter Shit
Robert Vaughn
jako Blank
Don Ho
jako Alberto Bianco
John Payson
Scenariusz
John Payson
Reżyseria
Peter Frank
Montaż
Peter Deming
Zdjęcia
Carter Burwell
Muzyka
Diana Phillips
Producent
Opis programu
Joe postanawia zacząć życie na własny rachunek. W tym celu przeprowadza się do Nowego Yorku. Zaczyna od poszukiwania mieszkania. Niestety na większość oferowanych na rynku lokali go nie stać. W końcu Joe wykorzystuje nadarzającą się okazję. W jednym z obskurnych i zaniedbanych domów zwolniło się mieszkanie, jego właścicielka zmarła. Joe podaje się za jej syna i zajmuje lokal. Mieszkanie jest brudne i ciasne, ale przynajmniej własne i tanie. Wkrótce Joe zaczyna orientować się, że nie mieszka w nim sam. Czasem znika mu jedzenie, czasem przedmioty same z siebie zmieniają swoje miejsce. Dzieją się rzeczy dziwne i niewytłumaczalne. Okazuje się, że prócz Joego w mieszkaniu rezyduje kilka tysięcy karaluchów. Sympatycznych, pracowitych, które śpiewają i tańczą, a nawet chętnie interweniują w sprawy Joego, który przypadł im do serca, bo daleki jest od zamiłowania do porządku i czystości. Okazuje się nawet, że w wielu sytuacjach karaluchy mogą być dla Joego prawdziwym oparciem. Otóż właściciel budynku Pan Bianco (Don Ho) umyślił sobie, że sprzeda dom miastu, które zamierza zorganizować w nim więzienie. By zrealizować swój plan, Pan Bianco musi pozbyć się ostatniego lokatora, Joego. Nasyła na niego swoich kuzynów, którzy nie przebierając w środkach mają nakłonić chłopaka do przeprowadzki. Przeciw dwóm wysłannikom Pana Bianco mobilizuje się cała armia broniących mieszkania karaluchów. Oczywiście nikt nie wytrzymałby takiej próby sił. Joe zakochał się. Wybranką jego serca jest córka senatora Lily (Megan Ward). Nie łatwo trafić do serca dziewczyny, którą przede wszystkim absorbują problemy socjalne i dobro zaniedbywanych dzieci. Ale i na to, niezawodne karaluchy potrafią znaleźć sposób, aczkolwiek niewystarczająco skuteczny. Tak oto Joe na dobre zadomawia się w Nowym Yorku.