Katastrofa

W Zatoce Biskajskiej, ok. 200 km od wybrzeża Francji, dochodzi do katastrofy gruzińskiego tankowca Horizon. Powoduje to katastrofę ekologiczną na ogromną skalę. Donoszące o tym media nie są jednak w stanie podać, do kogo należał statek, ani kto powinien zapłacić za powstałe szkody. Tymczasem Jens, młody student ekonomii, doktorant na uniwersytecie w St. Gallen, rozpoczyna staż w handlującej ropą naftową spółce Refine Trading w szwajcarskim mieście Zug. Posadę załatwił mu ojciec, znany prawnik Hermann Lienhart, zasiadający w radzie nadzorczej firmy i ubiegający się też o stanowisko przewodniczącego Izby Ludowej - niższej izby parlamentu. Aby mieć bliżej do pracy, Jens zamieszkuje w luksusowym letnim domu ojca nad jeziorem. Nazajutrz Jens stawia się w siedzibie Refine Trading, której głównym akcjonariuszem jest ukraiński oligarcha Piotr Muratow. Asystentka dyrektora, Susanne Schaerer, oprowadza go po firmie, przedstawia innym pracownikom. Jens dostaje do dyspozycji służbowy telefon satelitarny i elegancki samochód. Jest zachwycony. Wieczorem w restauracji zaczepia go młoda dziewczyna, Beatrice Sutter. Twierdzi, że pracuje w reklamie, wprasza się do niego na noc, ale rano bardzo się spieszy. Jens podwozi ją do centrum miasta, dziewczyna wysiada niedaleko siedziby policji, podając Jensowi na pożegnanie fałszywy numer telefonu. W pracy Jens próbuje ustalić, czy tankowiec Horizon należał do spółki Refine Trading, ale nie znajduje na to potwierdzenia. Tymczasem na jego drodze znów pojawia się Beatrice. Dopiero teraz wyjawia, czemu go zaczepiła: dwa tygodnie wcześniej policja wyłowiła z jeziora zwłoki jej brata, Damiana. Uznano to za samobójstwo albo wypadek. Ale dzisiaj, niemal w tym samym miejscu, znaleziono kolejnego trupa. Beatrice jest przekonana, że jej brat, działacz ekologicznej organizacji Greenpax, został zamordowany i że ma to związek z jego prywatnym śledztwem wobec firmy Refine Trading. Dziewczyna przypuszcza, że spółka czarteruje niebezpieczne, nadające się już tylko na złom tankowce, które pływają pod tanimi banderami.