Katatonia

"Katatonia" Jacka Nagłowskiego - to jeden z sześciu najciekawszych filmów prezentowanych podczas Konkursu Kina Niezależnego w Gdyni. "Katatonia stuporowa: według jednej z teorii charakteryzuje się zbyt dużą liczbą impulsów nerwowych docierających do ośrodka ruchowego mózgu. Objawia się wykonywaniem przez chorego chaotycznych ruchów aż do zastygnięcia w całkowitym bezruchu, najczęściej w niewygodnej i nienaturalnej pozycji". Młodzi bohaterowie filmu odznaczają się znaczną ruchliwością. Cichy namiętnie kręci się z kamerą w pogoni za przechodniami, którzy wyrażą gotowość wystąpienia w ulicznej sondzie na temat etycznych wartości i sensu życia. Nie narzeka na brak chętnych. Materiały kręci na własny użytek. Trochę z reporterskiej pasji, trochę by zaimponować młodszemu bratu. Także Anka wykazuje obrotność. Bardzo chciałaby zostać wziętą malarką. Wkrótce będzie miała autorską wystawę, i to nie byle gdzie, bo w samej Warszawie! Ma też duże szanse na stypendium we Francji. Gosia i Tomek szykują się, nie bez obaw, do objęcia zupełnie nowej życiowej roli. Dziewczyna jest w ciąży. A bezrobotny Piotrek wertuje ogłoszenia prasowe i śle aplikacje. Jeśli szybko nie znajdzie pracy, nie utrzyma ani siebie, ani studiującej partnerki. Będzie zmuszony opuścić wraz z Martą wynajmowane mieszkanie i wrócić do mamy. Niespodziewana wysoka wygrana odmienia krytyczną sytuację. Pieniędzy wystarczy na długo. Przez ten czas Piotrowi z pewnością uda się znaleźć robotę i opublikować pisane do szuflady opowiadania. Jacek Nagłowski, laureat Nagrody Głównej w Konkursie Kina Niezależnego FPFF Gdynia 2004, "przy użyciu oszczędnych środków filmowych dotyka lęków pokolenia przeżywającego szok dojrzałości". W przekonujący sposób ukazuje obawy, marzenia i aspiracje dwudziestokilkulatków brutalnie weryfikowane przez szarą, pozbawioną perspektyw codzienność. Lecz, jego zdaniem, wymuszone okolicznościami zwolnienie kroku w wyścigu szczurów, wyciszenie, zaprzestanie gonitwy za iluzorycznym sukcesem wcale nie skazuje bohatera na kataleptyczne "zastygnięcie w niewygodnej i nienaturalnej pozycji". Można przecież, bez popadania w marazm i beznadziejność, poprzestać ma drobnych sukcesach i małych radościach: skromnym domu, używanym samochodzie, rodzinie, dziecku. Owe sukcesy i radości wcale nie są ani takie drobne, ani takie małe. Dramat, 64 min, Polska 2004 Scenariusz i reżyseria: Jacek Nagłowski Zdjęcia: Patryk Jordanowicz Aktorzy: Anna Kerth, Dominik Nowak, Dominika Knapik, Krzysztof Zarzecki, Mirosława Sobik, Kuba Juszczyk, Marta Bucka - Honzadko, Bogusław Kudłek, Grzegorz Kliś i inni