Kino przyszłości

Cinema Futures, Norwegia/Indie/Austria/USA 2016

Fascynujące spojrzenie na odchodzący powoli w niebyt świat taśmy celuloidowej. Mająca prawie 130 lat taśma od czasu rewolucji cyfrowej powoli przechodzi do historii.

Reżyseria:Michael Palm

Czas trwania:126 min

Kategoria wiekowa:

Gatunek:Film/Film dokumentalny

Kino przyszłości w telewizji

Galeria

Kino przyszłości (2016) - Film
Kino przyszłości (2016) - Film
  • Kino przyszłości (2016) - Film
  • Kino przyszłości (2016) - Film
  • Margaret Bodde

  • David Bordwell

  • Nicole Brenez

  • Paolo Cherchi Usai

  • Michael Palm

    Reżyseria

  • Michael Palm

    Muzyka

  • Joerg Burger

    Zdjęcia

  • Michael Palm

    Scenariusz

Opis programu

Fascynujące spojrzenie na odchodzący powoli w niebyt świat taśmy celuloidowej. Mająca prawie 130 lat taśma od czasu rewolucji cyfrowej powoli przechodzi do historii. Wysiłkiem grupy czołowych hollywoodzkich reżyserów filmowych udało się co prawda podtrzymać jej produkcję w zakładach Kodak, ale na naszych oczach archiwa przechowujące taśmy stają się stopniowo muzeami, a sam nośnik, mimo że nadal uznawany za najlepszy do rejestrowania filmów, powoli umiera. Twórcy filmu przyglądają sie temu, jak rewolucja cyfrowa wpłynęła na film nie tylko od strony jego produkcji, ale przede wszystkim jego przechowywania. Archiwa filmowe, biblioteki zbierające dane cyfrowe, gigantyczne serwery, chmury, ale też niekończące się półki z puszkami z taśmą to wszystko tworzy w filmie obraz biblioteki Babel niczym z prozy Borgesa: nieskończonego miejsca, w którym zgromadzona jest całkowita wiedza ludzka, zarówno prawdziwa, jak i fałszywa. W filmie obok kabin projekcyjnych, archiwów filmowych i skomplikowanych procesów rekonstrukcji starych filmów pokazano także nowe archiwa: zlokalizowane od Norwegii przez USA aż po Indie olbrzymie banki danych, w których digitalizuje się i przechowuje niemal wszystko na temat współczesnego świata. Mamy tu okazję zobaczyć niepozornie wyglądający kontener, w którym znajduje się zapis całej sieci internetowej sprzed kilku lat. Czy taśma w dobie zmieniającej się bezustannie technologii jest skazana na śmierć? Czy pozostanie tylko fetyszem wykorzystywanym przez przywiązanych do tej technologii tradycjonalistów oraz poszukujących artystów wizualnych? Czy nowy wspaniały świat, który nadszedł z epoką cyfrową, skazuje ją na ciemny wiek, w którym nie mamy pewności, czy przechowywane w ten sposób dzieła i dane przetrwają? (źródło: Against Gravity)