Konfesjonał

Akcja filmu rozgrywa się w 1989 roku w Quebecu. W mroczną opowieść o tragedii rodzinnej wplatają się wydarzenia sprzed kilkudziesięciu lat, które mają związek z teraźniejszością. W roku 1952 miasto żyło sensacyjnymi doniesieniami o pracy ekipy filmowej Alfreda Hitchcocka. Słynny reżyser realizował w Quebecu kontrowersyjne dzieło "I Confess" o księdzu, który chroni mordercę dochowując tajemnicy spowiedzi. To wówczas urodził się Marc, a rok później przyszedł na świat Pierre, bohater "Konfesjonału". Marca adoptowali rodzice Pierre'a. Jego prawdziwa matka, 16-letnia Rachel, popełniła samobójstwo. O ojcostwo podejrzewano młodego księdza z miejscowej archidiecezji, gdzie dziewczyna pracowała. Ksiądz był jej spowiednikiem i powiernikiem tajemnic. Latem 1989 roku Pierre Lamontagne wraca do rodzinnego domu po trzech latach pobytu w Chinach, gdzie studiował malarstwo. Przyjeżdża na pogrzeb ojca. Jest zaskoczony nieobecnością Marca. Okazuje się, że brat od dawna nie daje znaku życia. Uporządkowaniem majątku i formalnościami pogrzebowymi musiał zająć się kuzyn Andre. Proponuje Pierre'owi, by został w mieście, zajął się domem i przyjął pracę hotelowego kelnera. Obecność po latach w rodzinnych stronach nastraja do wspomnień i podsumowania dotychczasowego życia. Pierre przypomina sobie wspólne chwile spędzone z Markiem, którego pragnie odszukać. Ich drogi dawno się rozeszły. Obaj byli zajęci swoimi sprawami, nie utrzymywali żadnych kontaktów. W końcu Pierre przypadkowo natyka się na niego w hotelu, ale Marc ucieka przed nim. Okazuje się, że brat utrzymuje bliskie stosunki ze starszym mężczyzną, który jest homoseksualistą. Pierre podstępem dostaje się do hotelowego pokoju Massicote'a i trafia na trop brata. Gdy wreszcie się spotykają, Pierre dopiero teraz dowiaduje się, że Marc jako niemowlę został adoptowany przez jego rodziców. Postanawia pomóc mu w odnalezieniu ojca. Prawda okazuje się jednak zbyt bolesna. Marc popełnia samobójstwo.