Krwawe rubiny Czerwonych Khmerów

Nielegalny handel jest wszechobecny na kuli ziemskiej. Od dżungli azjatyckiej i puszczy afrykańskiej, poprzez południowoamerykańskie bezdroża, po zachodnie metropolie. Handel bronią, narkotykami, diamentami, ropą naftową, drewnem tropikalnym, a nawet... kobietami, mężczyznami i dziećmi. Jedni przymykają na to oczy, inni czerpią z tego korzyści. Globalizacja objęła również tę dziedzinę ludzkiej działalności. Olivier Weber jest reporterem i pisarzem. Od 25 lat śledzi to zjawisko: od Sahary po Afganistan, od Rogu Afryki po Morze Chińskie. Tym razem zawędrował do Kambodży, krainy Czerwonych Khmerów, dawnej milicji Pol Pota. Obecnie, po 30 latach ludobójstwa, w państwie tym zapanował pokój. Lecz niewielkie grupki Czerwonych Khmerów, których nikt nie zamierza rozliczać z ich przeszłości, wciąż żyją w górzystych częściach prowincji Pailin. Zajmują się handlem, zwłaszcza nielegalnym obrotem rubinami, które uważane są za jedne z najceniejszych kamieni szlachetnych na świecie. Za uzyskane pieniądze Czerwoni Khmerzy kupili sobie spokój i bezkarność. Zaopatrują jubilerów z całego świata. Olivier Weber próbuje dotrzeć do przywódców nieoficjalnej, autonomicznej strefy Pailin i prześledzić drogę wydobywanych tu krwawych rubinów.