Krwawe święta

Kilkuletni Billy (Cainan Wiebe) przypadkiem widzi, jak jego matka (Karin Konoval) z zimną krwią morduje ojca. Potem zamyka go jako jedynego świadka zbrodni na wiele lat na strychu, a sama układa sobie życie na nowo. Po latach Billy'emu (Robert Mann) wreszcie udaje się uciec. W akcie zemsty brutalnie morduje matkę i jej kochanka. Jakiś czas później, w okolicy Bożego Narodzenia, w pewnym akademiku studentki zaczynają być nękane dziwnymi telefonami. Słychać w nich jęki i krzyki, a śledztwo prowadzone w tej sprawie nie przynosi efektów. Wkrótce ginie pierwsza z dziewczyn. Zrealizowane przez Glena Morgana "Krwawe święta" to remake horroru, który pod takim samym tytułem wchodził do kin w 1974 roku i był nakręcony przez Boba Clarka, reżysera późniejszego "Daru" (1980), który walczył o Złotego Niedźwiedzia w Berlinie. "Krwawe święta" krytycy porównywali do kultowej "Teksańskiej masakry piłą mechaniczną". Morgan, reżyser nowej wersji horroru, w Hollywood jest znany przede wszystkim jako producent i scenarzysta (m.in. "Z archiwum X" czy "Chłopcy z sąsiedztwa"). Na wielkim ekranie zadebiutował jako reżyser w 2003 roku thrillerem "Willard", nagrodzonym za zdjęcia przez Kanadyjskie Stowarzyszenie Operatorów Filmowych. Do "Krwawych świąt", zrealizowanych według oryginalnego scenariusza Roya Moore'a, zatrudnił młode aktorki, które wcześniej miały do czynienia z kinem grozy. Michelle Trachtenberg przez parę lat występowała w serialu "Buffy: Postrach wampirów", ale zagrała również w ciekawym dramacie tajemnic "Mysterious Skin" Gregga Arakiego. Katie Cassidy w męczarniach umierała w remake'u "Kiedy dzwoni nieznajomy", a Crystal Lowe - za sprawą tajemniczych sił - upiekła się żywcem w solarium w "Oszukać przeznaczenie 3". W małego Billy'ego wcielił się z kolei Cainan Wiebe, który obecnie gra jedną z głównych postaci serialu science fiction "Sanctuary".