Kuba: ostatnia szansa

Kuba, największa wyspa Karaibów, kraina słońca, morza i rewolucji. Dzisiaj ten jeden z ostatnich bastionów komunizmu na świecie przechodzi nową rewolucję, wymusiła ją finansowa ruina. W miarę jak władze rozluźniają żelazny uścisk, kraj zaczyna się zmieniać. Kubańska gospodarka od wielu lat przeżywa kryzys, z powodu amerykańskiego embarga, ale przede wszystkim z powodu nieudolnej administracji rządowej. Opłakany stan gospodarki zmusił władze do kroku, który wcześniej wydawał się niewyobrażalny. Zdecydowano poluzować śrubę i pozwolić ludziom pracować na własny rachunek. Prawa obywatelskie Kubańczyków są bardzo ograniczone. W ostatnich 50 latach niewielu osobom pozwolono opuścić wyspę. Według organizacji Human Rights Watch Kuba jest jedynym krajem w Ameryce Łacińskiej, w którym nie jest możliwa właściwie żadna forma sprzeciwu w polityce. Dysydenci są śledzeni, szykanowani i wtrącani do więzienia, dlatego bardzo niewielu Kubańczyków zdobywa się na odwagę, by publicznie krytykować władze. Simon Reeve, reporter BBC, mógł wjechać na wyspę pod warunkiem, że nie spotka się ze znanymi dysydentami. Pozwolono mu jednak rozmawiać ze zwykłymi ludźmi o ich codziennym życiu. Dzięki temu mógł zobaczyć prawdziwe życie Kubańczyków w krytycznym dla ich kraju momencie historii.