Kuracja

Reżyser Maciej Cuske wybrał temat z pozoru banalny: codzienne życie kuracjuszy w Ciechocinku. Wbrew pozorom jednak bohaterowie nie przyjeżdżają do ośrodka na leczenie, chociaż ich plan zajęć wypełniają długie spacery, rehabilitacja, zabiegi z borowiny i ćwiczenia na basenie. Prawdziwą kuracją i zarazem prawdziwym celem przyjazdu do Ciechocinka jest coś innego: wieczorki zapoznawcze i dancingi, próby flirtowania i pozornie nieznaczące rozmowy o niczym. "To film o potrzebie kontaktu" - mówił w jednym z wywiadów reżyser, Maciej Cuske. Z jednej strony "Kuracja" jest obrazem autentycznie zabawnym dzięki dialogom bohaterów i licznym absurdalnym sytuacjom. Z drugiej jednak - reżyser nie naśmiewa się z bohaterów, ale pokazuje ich w sposób ciepły i zarazem tragiczny. Kuracjusze w Ciechocinku to ludzie zwykli, przede wszystkim niespełnieni, marzący o lepszym życiu, o bliskości, prawdziwych uczuciach, ale i dających radość, erotycznych przygodach. Przyjeżdżają na kurację, by choć przez chwilę żyć lepszym, pełniejszym, innym niż na co dzień życiem.