The Legend of Hercules, USA/Bułgaria/Niemcy 2014
Grecja, 1200 r. p.n.e. Nieświadomy swego pochodzenia Herkules zakochuje się w obiecanej bratu księżniczce Krety. Wysłany do tłumienia powstania, ponosi porażkę. Niebawem odkrywa prawdę o sobie.
Wtorek 27.02.2024 21:10
Niedziela 25.02.2024 01:30
Niedziela 23.07.2023 00:35
Czwartek 20.07.2023 21:10
Poniedziałek 20.02.2023 00:05
Sobota 18.02.2023 21:35
Wtorek 15.02.2022 01:40
Sobota 12.02.2022 02:25
Niedziela 19.12.2021 16:30
Sobota 18.12.2021 18:55
Niedziela 31.10.2021 22:10
Sobota 19.06.2021 22:50
Herkules (Dwayne Johnson) słynie w całym starożytnym świecie ze swoich niezwykłych wyczynów. Niestety syna Zeusa i ludzkiej kobiety, nawiedza tragiczna przeszłość. Teraz walczy tylko o złoto jako wędrowny najemnik w towarzystwie grupy wiernych zwolenników, w tym Amphiarusa (Ian McShane) i Autolycusa (Rufus Sewell). Jednak, gdy dobrotliwy władca Tracji i jego córka proszą go o pomoc w pokonaniu przeciwnika, Herkules musi ponownie odnaleźć w sobie prawdziwego bohatera.
Herkules, uwielbiany i czczony heros mitologii rzymskiej, zasłynął z niezwykłego męstwa, waleczności i sił. Rok 1200 p.n.e. Grecka królowa Alkmena zostaje uwiedziona przez Zeusa. Rodzi się Herkules, którego przeznaczeniem będzie obalić tyranię króla Amfitriona i przywrócić pokój w państwie. Chłopak dorasta jednak w niewiedzy co do swojej tożsamości i roli, jaką los mu wyznaczył. Na razie pragnie tylko jednego, pojąć za żonę księżniczkę kreteńską Hebe. Ale ta została obiecana jego starszemu bratu. Herkules sprzeciwia się temu, wtedy zostaje wygnany i sprzedany do niewoli. Kiedy dowiaduje się prawdy o sobie, postanawia wykorzystać swe nadludzkie umiejętności do walki o pokój, sprawiedliwość i miłość.
~PARAGRAF (gość)
Dobra bajka,legenda,w tym przypadku oparta na mitycznej opowieści o rzymskim Herkulesie lub jak kto woli o greckim Heraklesie,zawsze jest dobrze widziana na ekranach telewizorów (jest to moja subiektywna opinia).
Proponowany film, został nakręcony w 2014 r. koprodukcji USA/Bułgaria/Niemcy. Wprawdzie nie lubię kina niemieckiego,niemniej muszę przyznać,że ich produkcje w obszarze filmowania bajek,baśni,legend itp. są dość udane. Oby tylko nie były dubbingowane,bo akurat w tym obszarze nie jesteśmy najlepsi i niejeden udany film, został położony właśnie przez nieudany dobór tembru głosu polskich aktorów.
Niemniej,nie ma tu potrzeby rozdzierania szat (w końcu to tylko film) nad filmem,którego nie oglądałem,gdyż po pierwsze - to tylko film,zaś po wtóre - są ważniejsze w życiu sprawy i jakoś owych szat nie rozdzieramy,choć powinniśmy... ;)).
Udanego seansu ! :)).
18.02.2023 17:41Telemagazyn z wydaniem magazynowym: