Lekka kawaleria

Podczas I wojny światowej australijska konna brygada u boku Brytyjczyków walczyła w Palestynie z siłami turecko-niemieckimi. 31 października 1917 roku, pod dwóch klęskach w Gazie, Brytyjczycy przystąpili do ataku na turecką flankę w twierdzy pod Beer Szewą. Ważyła się wówczas przyszłość Bliskiego Wschodu. Film opowiada o dzielnych żołnierzach, którzy przeszli wówczas do historii. Dużym atutem "Lekkiej kawalerii" są wspaniałe zdjęcia i sceny batalistyczne, zwłaszcza końcowy szturm pod Beer Szewą. Akcja rozpoczyna się w kwietniu 1917 roku w Gazie, gdzie znajduje się twierdza sił turecko-niemieckich w Palestynie. Dwódcą wojsk tureckich jest generał von Kressenstein, a australijsko-nowozelandzkiej dywizji konnej generał Harry Chauvel (Bill Kerr). Czterej wojenni przyjaciele Scotty (Jon Blake), Tas (John Walton), Frank (Gary Sweet) i Chiller (Tim Mckenzie) zostali przydzieleni do 4. pułku zapasowej lekkiej kawalerii konnej, którym komenderuje pułkownik Bourchier (Tony Bonner). Wszyscy są zaprawionymi w walkach żołnierzami, weteranami bitwy na półwyspie Gallipoli. Gdy Frank zostaje ranny w boju i trafia do szpitala, na jego miejsce dołącza do oddziału młody rekrut, Dave Mitchell (Peter Phelps). Syn hodowcy bydła spod Melbourne początkowo nie wzbudza zaufania i sympatii kolegów. Nie chcą go zaakceptować, wciąż pamiętają o przykutym do szpitalnego łóżka starym druhu. Tymczasem Frank dostaje wiadomość, że jego narzeczona Joyce przed sześcioma miesiącami wyszła za mąż za innego i wyjechała. Kilka dni później Frank umiera wskutek odniesionych ran. Wszyscy przeżywają jego śmierć, stracili wspaniałego kompana, najlepszego przyjaciela i żołnierza. W kolejnych potyczkach na polu bitwy Dave daje dowody męstwa i wielkiej odwagi. Nie potrafi jednak przełamać oporu przed zabijaniem ludzi. W czasie bitwy zostaje ranny i trafia do szpitala. Poznaje pielęgniarkę, którą obdarza odwzajemnionym uczuciem. To jej pierwszej wyznaje, że nie jest w stanie zabijać ludzi, chociaż są wrogami.