Łowca

Michael Mann jest przede wszystkim znany jako twórca telewizyjny. Był producentem popularnego serialu policyjnego "Miami Vice" oraz scenarzystą tasiemców "Starsky i Hutch" i "Crime Story". Na dużym ekranie zadebiutował dobrze przyjętym filmem "Złodziej" (1981). Z aplauzem spotkał się również zrealizowany pięć lat później "Łowca" według powieści Thomasa Harrisa "Czerwony smok". Zachodni krytycy pisali o filmie: "jeden z robiących największe wrażenie amerykańskich thrillerów lat 80. ". Reżyser, którego formę uznano tu za "szczytową", znakomicie utrzymał w swoim dziele atmosferę grozy, nie uciekając się nawet do dodatkowych efektów, jak dynamiczna muzyka czy brutalne sceny morderstw. Zarówno w "Złodzieju", jak i w "Łowcy" Michael Mann powierzył role Dennisowi Farinie. Ciemnowłosy aktor z wąsami jest chyba znany wszystkim polskim widzom z serialu "Crime Story" (1986-88), gdzie grał porucznika Mike'a Torello oraz z filmu Charlesa Grodina "Zdążyć przed północą", w którym wystąpił u boku Roberta De Niro jako szef mafii Jimmy Serrano. Cała policja Atlanty jest postawiona na nogi w związku z serią brutalnych zabójstw. Bezwzględny i wyrachowany morderca zabija całe rodziny przy pełni księżyca. Do następnej zostało zaledwie cztery tygodnie, tymczasem psychopata nadal przebywa na wolności. Ponieważ policja jest bezradna, szef Jack Crawford (Dennis Farina) próbuje nakłonić do współpracy byłego agenta FBI. Will Graham (William L. Petersen), który przeszedł specjalne szkolenia, potrafi wczuć się w psychikę mordercy i zrozumieć jego postępowanie. Chociaż dawno wycofał się ze służby, by wieść spokojne życie u boku pięknej żony Molly (Kim Greist) i kilkuletniego syna Kevina (David Seaman), postanawia włączyć się do śledztwa. Graham szuka pomocy u przebywającego w więzieniu doktora Hannibala Lecktora (Brian Cox). Lekarz psychiatra ma na sumieniu dziewięć morderstw, ofiarami byli jego pacjenci. To właśnie agent Will Graham doprowadził przed trzema laty do aresztowania doktora.