Łowcy pedofilów

Kambodżańska policja otacza budynek, w którym przebywa Amerykanin podejrzany o uprowadzenie i zgwałcenie 12 - letniej dziewczynki. Ronald Adams ma 52 lata. Jest restauratorem. Policjanci znajdują w pokoju Adamsa kamery, narkotyki, dziecięcą pornografię i wibratory. Dziś Kambodża imponuje nowymi eleganckimi hotelami, ale pedofile wiedzą, że to nadal biedny kraj, w którym wszystko jest na sprzedaż. Większość pedofilów chce coraz więcej i szuka coraz młodszych ofiar. Młoda demokracja otwiera się na Zachód, a biedne rodziny są zmuszone sprzedawać dzieci opiekunom działającym na rynku seksturystyki. Kiedy zatrzymuje się pedofila, to tak jakby się ratowało nie jedno dziecko, ale dziesiątki, może setki dzieci, które skrzywdziłby w przyszłości. Ekipa filmowa towarzyszy agentom US Immigration and Customs Enforcement (ICE), którzy tropią pedofilów grasujących w Azji Południowo - Wschodniej. Służbę powołano po zamachach z 11 września. Jej zadaniem było tropienie międzynarodowych terrorystów oraz infiltracja czarnego rynku broni i narkotyków. ICE korzysta z najnowocześniejszych środków inwigilacji. Od roku 2003 na polecenie prezydenta Busha ściga także pedofilów. Zanim w USA wprowadzono nowe prawo, amerykańscy recydywiści wyjeżdżali za granicę, gdzie byli właściwie bezkarni, ponieważ skorumpowana policja i prokuratura wielu azjatyckich krajów patrzyła przez palce na ich zbrodniczy proceder. Przestępcy podszywają się pod nauczycieli języka lub filantropów i w ten sposób nawiązują kontakty z dziećmi. Jednym z bohaterów wstrząsającego brytyjskiego dokumentu jest Vansak Sous, były żołnierz dziecięcej armii Czerwonych Khmerów, który nie chce, by kolejne pokolenie Kambodżan zostało stracone. Mimo zmowy milczenia Amerykanie i ich miejscowi współpracownicy schwytali i postawili przed sądami już blisko setkę pedofilów, którzy po odbyciu kary będą deportowani do Stanów Zjednoczonych, gdzie odpowiedzą przed tamtejszym wymiarem sprawiedliwości. Twarze przestępców są ujawniane, co jest na pewno dodatkową karą.