Madeleine - ostatnia nadzieja

W maju 2007 roku zaginęła podczas wakacji w Portugalii czteroletnia Brytyjka Madeleine McCann. Sprawa była wówczas nagłośniona przez europejskie media i przez wiele miesięcy wszyscy interesowali się losem zaginionej dziewczynki i jej rodziców. Śledztwo w tej sprawie prowadziła portugalska policja, lecz po roku bezskutecznych poszukiwań sprawę odłożono na półkę. Policja nieoficjalnie sugeruje, że dziewczynka poniosła śmierć w wyniku wypadku, a jej rodzice upozorowali porwanie. Zwolennikiem takiej tezy był Portugalczyk prowadzący śledztwo, Goncalo Amaral. Zrobił on nawet film dokumentalny, w którym zaprezentował swoją wersję wypadków. Napisał też książkę. Twierdzi, że odszedł z policji z zamiarem napisania książki, która oczyściłaby go z zarzutów brytyjskich i portugalskich dziennikarzy, że nieudolnie prowadził śledztwo. W Wielkiej Brytanii tymczasem rozpoczęto niezależne śledztwo, które ma na celu weryfikację pierwotnego dochodzenia. Operacja, której nadano kryptonim "Grange", została rozpoczęta rok temu na bezpośrednie polecenie premiera Davida Camerona. Jak dotąd kosztuje podatników już dwa miliony funtów. Scotland Yard szuka nowych śladów, ale cała sprawa jest niezwykle delikatna, bo sugeruje wyraźne niedociągnięcia w pracy portugalskiej policji. Niektórzy twierdzą nawet, że sprawa McCannów zostanie zapisana w historii portugalskiej jurysdykcji jako przykład jak nie powinno wyglądać śledztwo. Choć po kilku latach sprawa Madeleine zniknęła z pierwszych stron gazet, rodzice dziewczynki nie ustają. Angażują się nawet w poszukiwania innych zaginionych osób. Państwo McCann cały czas utrzymują, że Madeleine została porwana, a oni nie mieli w tym żadnego udziału. Ostatnio upublicznili portrety pokazujące, jak Madeleine wyglądałaby dzisiaj. Miałaby teraz dziewięć lat. W filmie wypowiada się oficer policji. Po raz pierwszy mówi o nowych poszukiwaniach Madeleine. Z kolei korespondent BBC Richard Bilton, który pięć lat temu relacjonował sprawę, podsumowuje dotychczasowe wyniki pracy portugalskich i brytyjskich policjantów.