Marsylski kontrakt

Gdy Steve Ventura (Anthony Quinn), urzędnik Ambasady Stanów Zjednoczonych w Paryżu, zaakceptował pomoc płatnego mordercy przy rozwiązaniu sprawy narkotykowego bossa, nie przypuszczał nawet, że oznacza to spotkanie z dawno niewidzianym przyjacielem, Deray'em (Michael Caine). Wkrótce z zaskoczeniem odkryje również, iż wartości takie jak przyjaźń i lojalność są dla Deray'a cenniejsze niż życie. Ventura ma przed sobą trudne zadanie - za wszelką cenę ukrócić rozwijający się od lat handel narkotykami zarządzany przez Brizarda (James Mason), człowieka mającego rozległe układy zarówno w świecie francuskiej polityki, jak i gospodarki. Ventura czuje się bezradny wobec potężnych koneksji Brizarda i sfrustrowany faktem, że jego najlepsi agenci giną, próbując powstrzymać sprytnego przestępcę przed rozwijaniem dalszej działalności. W końcu doprowadzony do ostateczności Ventura przystaje na propozycję inspektora paryskiej policji, Briaca Maurice Ronet), sugerującego wynajęcie płatnego mordercy. Wybrany przez Briaca człowiek okazuje się dawnym przyjacielem Ventury, co dodatkowo komplikuje sytuację. Następujący potem splot zaskakujących wydarzeń doprowadza do niespodziewanego finału, w wyniku którego Ventura jest zmuszony całkowicie zmienić swoje dotychczasowe zdanie o Deray'u.