Martwa cisza

Małżeństwo, które wybrało się w rejs, by zapomnieć o tragicznej śmierci dziecka, natrafia na tonący statek z żywym rozbitkiem. Terapeutyczny z założenia rejs przekształca się w koszmar, kiedy okazuje się, że rzekomy rozbitek jest w rzeczywistości psychopatycznym seryjnym mordercą. John Ingram (Sam Neil), oficer australijskiej marynarki wojennej, powraca z rejsu do domu, by dowiedzieć się, że jego kilkuletni syn zginął w wypadku samochodowym, zaś jego żona Rae (Nicole Kidman) nie odzyskała po wypadku przytomności. Kiedy Rae budzi się wreszcie ze śpiączki, ma ogromne wyrzuty sumienia, czuje się odpowiedzialna za śmierć własnego dziecka. Małżonkowie, aby zapomnieć o tragedii, która ich dotknęła, postanawiają wyruszyć w rejs swoim jachtem. Pewnego dnia dostrzegają na horyzoncie opuszczoną, tonącą łódź o nazwie "Orfeusz". John próbuje nawiązać z nią kontakt radiowy, lecz bez powodzenia. Tymczasem na szalupie ratunkowej podpływa do jachtu Ingramów Amerykanin, Hughie Warriner, który opowiada nieprawdopodobną historię o katastrofie, która wydarzyła się na "Orfeuszu" podczas próby przepłynięcia Pacyfiku. John i Rae zabierają rzekomego rozbitka na pokład. John, dręczony złymi przeczuciami, nie może w nocy spać. Nie ufa nowemu pasażerowi. Postanawia w końcu na własne oczy przekonać się, co naprawdę stało się na "Orfeuszu". Pewny, że jego żona i Hughie spokojnie śpią, podpływa do łodzi i ukradkiem wymyka się z jachtu. Na pokładzie tonącego "Orfeusza" John odkrywa ciała brutalnie zamordowanych kobiet oraz taśmę wideo z nagraniem, z którego wynika, że nowy pasażer Ingramów jest psychopatycznym mordercą. Kiedy John postanawia wrócić na swój jacht i podzielić się wiadomością z żoną okazuje się, że Hughie zdążył już odpłynąć. John zostaje sam na pokładzie tonącej łodzi-widma ze świadomością, że życie jego żony jest w niebezpieczeństwie. Rae tymczasem zostaje sam na sam z zabójcą. Mając świadomość, że jej mąż znajduje się na tonącym jachcie, Rae postanawia stoczyć z przestępcą grę psychologiczną. Udaje, że jego zaloty nie są jej obojętne i czeka tylko na okazję, by go zabić. Okazuje się jednak, że kobiecie, która obwinia się za śmierć dziecka, nie przyjdzie łatwo zabicie człowieka, nawet jeśli jest nim seryjny morderca."