Miasteczko zła

W 1941 roku, kiedy w Europie szalała wojna, prowincjonalne miasteczka w Stanach Zjednoczonych, były jeszcze oazami spokoju. Kiedy na biurko szeryfa w małej miejscowości na Florydzie trafiła sprawa tajemniczego morderstwa, nikt nie podejrzewał, że wkrótce historia boleśnie doświadczy nie tylko okolice Pearl Harbour, ale cały kraj. Scenariusz oparty na prawdziwych wydarzeniach opowiada historię szefa policji z małego miasteczka na Florydzie, Johna Halerana (Zen Gesner), prowadzącego śledztwo w sprawie morderstwa w grudniu 1941. Ciało młodej Japonki zostaje znalezione na pobliskich bagnach. John Haleran jest przeciętnym, niedoświadczonym policjantem, nigdy nie zajmował się równie trudną sprawą, przez wielu z góry skazaną na niepowodzenie. Jednak im więcej trudności piętrzy się przed nim, z tym większą determinacją dąży do rozwiązania zagadki. Po wielu bezowocnych poszukiwaniach trafia na ślad tajemniczego telefonu, który wiedzie go do bazy wojskowej w Pearl Harbour. Tam zdobywa informacje, które wskazują, że rząd Stanów Zjednoczonych wiedział o planowanym ataku Japończyków, ale nie zrobił nic, aby do niego nie dopuścić.