Mój biust świadczy o mnie

Duże piersi... pełno ich w męskiej prasie kolorowej są dumą celebrytek. Wszyscy wiedzą, że duże piersi są seksowne, ale i zabawne. W komediach często spotyka się gagi związane z biustem. To są żarty na poziomie sztubackim, czasem lekko nieprzyzwoite, ale raczej niegorszące. Podobno kobiety, którym natura poskąpiła dużego biustu, zazdroszczą dziewczynom o obfitych kształtach. A co na temat dużych piersi sądzą same ich posiadaczki? Wcale nie są z nich zadowolone. Narzekają, że ludzie się na nie gapią, często nie przebierając w komentarzach. Poza tym, dźwiganie tych kilogramów to duże obciążenie dla ramion, pleców i nóg. Duży biust może przeszkadzać, a nawet uniemożliwić normalne życie. 19 - letnia Maddie studiuje fotografię. Bardzo chciałaby się znaleźć się po drugiej stronie obiektywu. Ma metr osiemdziesiąt wzrostu i jest szczupła, ale ma piersi o pięć rozmiarów większe niż przeciętna Brytyjka. Maddie uważa, że z takim biustem nie można się modnie ubierać. Nikt nie szyje takich ubrań. A ona kocha modę i fotografię i bardzo chciałaby pracować w tej branży. Gdyby tylko mogła zmniejszyć swoje piersi. Koleżanki mówią, że chętnie się z nią zamienią, ale gdyby naprawdę miały taki biust, wcale by tak nie mówiły. Duże piersi to ogromny ciężar do dźwigania. Wiele kobiet skarży się lekarzom na ból kręgosłupa. Nie mogą normalnie pracować, nie mogą siedzieć przez dłuższy czas, unikają życia towarzyskiego. Niektóre rozważały nawet samobójstwo z tego powodu. Problem ma dwa aspekty: psychologiczny i fizyczny. Skutki czysto fizyczne to bóle mięśni ramion i szyi, bóle głowy i pleców. Dolegliwości te powodują, że wiele codziennych czynności staje się udręką. Jeśli chodzi o skutki psychologiczne, najważniejsza jest niska samoocena. Jest się przedmiotem dowcipów, są kłopoty w pracy. Zwłaszcza dla nastolatek taka figura może być przyczyną traumatycznych przeżyć. Na przykładzie trzech młodych kobiet: Maddie, Jodie i Vicky autorzy filmu pokazują, że jednak można poradzić sobie z tym słodkim ciężarem.