Mój wujaszek
Mon oncle, Francja/Włochy 1958
Hulot odwiedza w Paryżu krewnych. Jego siostra jest żoną dyrektora fabryki plastiku. Mieszkają w nowoczesnej dzielnicy w zautomatyzowanym domu. Ale Hulot nie czuje się najlepiej w tym świecie.
Reżyseria:Jacques Tati
Czas trwania:110 min
Kategoria wiekowa:
Gatunek:Film/Komedia
Mój wujaszek w telewizji
Galeria
Jacques Tati
jako pan Hulot
Jean-Pierre Zola
jako pan Arpel
Adrienne Servantie
jako pani Arpel
Alain Bécourt
jako Gerard Arpel
Lucien Frégis
jako pan Pichard
Dominique Marie
jako sąsiad
Henri Marquet
Drugi reżyser
Pierre Étaix
Drugi reżyser
Jean Bourgoin
Zdjęcia
Jacques Tati
Reżyseria
Boris Karabanoff
Charakteryzacja
Suzanne Baron
Montaż
Opis programu
Postać pana Hulot narodziła się wraz z drugim filmem fabularnym Jacques ' a Tatiego - "Wakacje pana Hulot"z 1953 r. Grany przez samego reżysera pozornie niezgrabny wielkolud z kamienną twarzą, dodający sobie fasonu fajką, pochylony do przodu, jakby stale gotowy do nawiązania rozmowy, niezależny, ale szukający ciepłych kontaktów z ludźmi, miał być odtąd główną postacią wszystkich filmów tego twórcy. Tati, doskonały obserwator ludzkich zachowań, w kolejnych dziełach "Mój wujaszek", "Playtime", "Pan Hulot wśród samochodów", stworzył galerię barwnych postaci po to, by je wszystkie wydrwić. Komiczne scenki wzbogacał znakomitymi gagami dźwiękowymi, a jednocześnie - co charakterystyczne - unikał dialogów, redukując je do niezbędnego minimum. Jeśli już z ekranu padały słowa, to okazywały się głupie, banalne i pretensjonalne jak wypowiadające je osoby. "Mój wujaszek", pierwszy film Tatiego zrealizowany w kolorze, choć wywołał sprzeczne opinie krytyki, stał się wielkim wydarzeniem artystycznym. Wśród licznych przyznanych mu wyróżnień wymienić trzeba nagrodę specjalną jury na MFF w Cannes w 1958 r. i Oscara dla najlepszego filmu zagranicznego. Tati wykpiwa w nim ślepe podążanie za postępem dla samej zasady postępu, uleganie - wbrew wewnętrznym potrzebom - modzie na techniczne nowinki, dobrowolne podporządkowywanie się dyktatowi form i zachowań. Dekoracje i gadżety zastępują kontakty międzyludzkie, niszczą naturalne więzi. Burżuazyjnemu, zhierarchizowanemu światu sztywnych reguł i kodeksów, o których istnieniu przypominają wszechobecne znaki (strzałki, linie ciągłe, tablice, lampki sygnalizacyjne itd.), przeciwstawia Tati swobodny, pełen życia, wręcz chaotyczny świat paryskich przedmieść, straganiarzy, rzemieślników, drobnych sklepikarzy, dozorców i zamiataczy ulic, małych urwisów i zażywnych kumoszek. Wśród takich ludzi żyje Hulot i znacznie więcej ma z nimi wspólnego niż ze swymi zamożnymi krewnymi. Pan Hulot od czasu do czasu składa wizyty swej siostrze i jej mężowi Charles'owi, bogatemu przemysłowcowi. 9-letni synek państwa Arpelów, Gerard, setnie się nudzi w ultranowoczesnej, sterylnej i pustej willi rodziców, wśród automatów i cudownych wynalazków, które stanowią przedmiot dumy matki i ojca. Uwielbia za to wujka, który chętnie bierze udział w jego zabawach, nie troszcząc się zbytnio, by siostrzeniec wracał do domu na czas i w czystym ubraniu. Charles Arpel jest coraz bardziej zaniepokojony złym wpływem kuzyna na Gerarda i zazdrosny o sympatię, jaką malec darzy wujka. Broniąc brata przed gniewem męża, pani Arpel próbuje wyswatać Hulota ze swoją sąsiadką. Z tej okazji urządza w ogródku przyjęcie, ale impreza okazuje się całkowitym "niewypałem". Charles Arpel po raz kolejny ulega żonie i zgadza się zatrudnić Hulota w swoim zakładzie. Nowy pracownik musi jednak szybko pożegnać się z posadą, gdyż przez nieuwagę psuje całą dzienną produkcję i wywołuje niemałe zamieszanie wśród załogi. Aby pozbyć się wreszcie kłopotliwego szwagra, zdesperowany Charles mianuje go przedstawicielem swojej firmy na prowincji.