Monte Walsh

D. Spradlin, John Hudkins, Raymond Guth, John McKee, Michael Conrad, Tom Heaton, Ted Gehring, Bo Hopkins, John McLiam, Allyn Ann McLerie. Dwóch kumpli nie do końca potrafi pogodzić się z odchodzeniem w przeszłość dawnego Dzikiego Zachodu... Western, jeden z najbardziej klasycznych amerykańskich gatunków filmowych w latach 60. XX wieku zaczyna przeżywać kryzys. Powstaje swoista reakcja na skonwencjonalizowany świat Dzikiego Zachodu, czyli antywestern (Strzały o zmierzchu, Dzika banda). Monte Walsh wymyka się prostym podziałom, wydając się czerpać tak z tradycji westernu, jak i nowego spojrzenia na gatunek. Monte Walsh i jego najlepszy kumpel Chet Rollins przemierzają Arizonę w poszukiwaniu pracy. Niestety, oprócz dobrego humoru niewiele im zostaje. Mężczyźni nie chcą pracować przy budowaniu kolei, a hodowla krów czy łapanie mustangów przechodzą do lamusa. W kolejnym miasteczku na trasie Monte spotyka znajomą Martinę i romans wybucha na nowo. Chet powoli myśli o ustatkowaniu się, co ma związek z pewną powabną wdówką. Monte i jego przyjaciel będą musieli stawić czoło wyzwaniom współczesności. Okaże się to niełatwym zadaniem. Debiutancki film Williama A. Frakera powstał na podstawie powieści Jacka Schaefera. W produkcję zaangażował się Lee Marvin, będący wtedy u szczytu popularności gwiazdor amerykańskiego kina. Partneruje mu Jack Palance i kolejna wielka postać kina, czyli francuska aktorka Jeanne Moreau. Świat tytułowego Monte Walsha to świat kowbojów, dzikich prerii i wolności, a także - nierzadko - przaśnego humoru. Lecz rzeczywistość się zmienia i bohater musi się z tym zmierzyć. Codzienność Walsha i Dzikiego Zachodu niewiele ma już wspólnego z romantycznymi opowieściami o bohaterstwie czy wielkiej przygodzie. Została codzienna walka o pracę i oddawanie się najprostszym uciechom. Ten rozdźwięk nie tylko determinuje fabułę, ale polemizuje z kanonami westernu. Zdjęcia to efekt pracy Davida M. Walsha (Pojedynek rewolwerowców, Szeregowiec Benjamin), a muzykę skomponował słynny John Barry (Król szczurów, Diamenty są wieczne).