Mulatka

Debiut fabularny cudownego dziecka kina francuskiego, autora "Nienawiści" i "Gothiki", Mathieu Kassovitza. Pochodząca z Karaibów mulatka Lola (Julie Mauduech) ma dwóch kochanków. Pierwszy to Jamal (Hubert Koundé), czarnoskóry muzułmanin, bogaty i kulturalny młodzieniec z rodziny afrykańskich dyplomatów. Drugim kochankiem jest Felix (Mathieu Kassovitz), Żyd, ubogi chłopak z ulicy, zarabiający jako kurier rowerowy. Sytuacja wieloetnicznego, miłosnego trójkąta komplikuje się, kiedy Lola zachodzi w ciążę. Pytanie które zadaje sobie cała trójka brzmi oczywiście: kto jest ojcem? Dziewczyna być może zna odpowiedź, ale nawet jeżeli tak jest w istocie, nie zamierza jej wyjawić. Tymczasem Jamal i Felix zaczynają desperacką rywalizację o względy ciężarnej kochanki - każdy z nich jest przekonany, że Lola nosi właśnie jego dziecko. Debiut Kassovitza, który swój pierwszy film fabularny napisał, wyreżyserował i zagrał w nim główną rolę, narobił nad Sekwaną sporo zamieszania. 26-letni artysta został nominowany do Cezara i to zarówno jako reżyser jak i aktor. "Mulatka" to lekka i po francusku błyskotliwa komedia, jednak dla Kassovitza farsowa, zabawna fabuła była nie tyle celem samym w sobie, co pretekstem do pokazania rasowych napięć i społecznych kontrastów będących codziennością współczesnego, wieloetnicznego Paryża. Młody reżyser miał już wkrótce powrócić do tego tematu w swojej słynnej, wielokrotnie nagradzanej "Nienawiści" - szokującym obrazie tzw. trudnych przedmieść, ubogich dzielnic zamieszkanych przez arabskich i afrykańskich emigrantów. Jedną z głównych ról w tym filmie powierzył czarnoskóremu aktorowi Hubertowi Koundé, który w "Mulatce" wcielił się w Jamala.