Na jednym silniku

Sharad Kumar Dicksheet jest indyjskim lekarzem. Przez wiele lat pracował w Stanach Zjednoczonych jako chirurg plastyczny. Doskonale mu się wiodło, ale w 1978 roku miał wypadek samochodowy, w wyniku którego został sparaliżowany. Następnie stwierdzono u niego raka krtani, a w 1994 roku przeszedł ciężki atak serca. Mimo wszystko nie wycofał się z życia zawodowego, choć pracuje jak sam stwierdził na jednym silniku. Sam ciężko chory, każdego roku przyjeżdża na sześć miesięcy do Indii, gdzie w polowych szpitalach wykonuje za darmo operacje biednym dzieciom z deformacjami twarzy, głównie rozszczepieniem wargi. Ta wada, potocznie nazywana zajęczą wargą, utrudnia dzieciom jedzenie i picie i prowadzi do ich społecznego wykluczenia. Doktor Dicksheet operuje jak maszyna, po kilkanaście godzin dziennie bez przerwy, wykonując jednego dnia nawet 70 zabiegów. W Indiach uważa się go za Boga jest prawdziwym dobroczyńcą biednych indyjskich dzieci, których rodziców nie stać na operację plastyczną. Osiem razy nominowano go do Pokojowej Nagrody Nobla.