Na linii strzału

Wiceprezydent Stanów Zjednoczonych, Walker, rozpoczyna 6 - dniową podróż po krajach Pacyfiku, aby promować kampanię na rzecz zapobiegania globalnemu ociepleniu. Towarzyszy mu grupka dziennikarzy oraz przydzielona mu do ochrony agenta służb specjalnych Lynn Delaney, z którą na początku lat 90. przyszły wiceprezydent, wówczas oficer oddziału marines, brał udział w operacji Pustynna Burza. Niestety, w czasie podróży nad oceanem rozpętuje się gwałtowna burza, samolot wpada w obszar turbulencji i dochodzi do katastrofy. Samolot spada do wody w pobliżu wyspy Barago należącej do państewka San Pietro. Pasażerom udaje się uratować i dotrzeć na ląd, ale okazuje się, że wyspę opanowali rebelianci z nękanego dyktaturą San Pietro, którzy chcą obalić władze. Kilkudziesięciu mężczyzn pod wodzą niejakiego Petelo przechodzi na wyspie szkolenie pod okiem grupy amerykańskich najemników, którymi dowodzi z kolei okrutny, psychopatyczny major Armstrong. Na widok rozbitków na plaży natychmiast pojawia się uzbrojony po zęby oddział, który zabija kilku dziennikarzy. Wiceprezydentowi Walkerowi, Lynn Delaney, młodej dziennikarce Sharon Serrano i dziennikarskiemu weteranowi Murphy'emu udaje się uciec i schronić w dżungli, ale ich tropem rusza pościg. Do Waszyngtonu dociera tymczasem wiadomość o zniknięciu prezydenckiego samolotu z pola widzenia radarów. Odpowiednie służby zostają postawione w stan najwyższej gotowości i natychmiast wszczynają poszukiwania. Ludzie Armstronga znajdują na plaży walizkę z dokumentami. Wynika z niej, że samolotem leciał sam wiceprezydent Walker. Major każe go odnaleźć. Za tak ważną osobę ma zamiar zażądać od władz amerykańskich ogromnego okupu - 100 mln dolarów. Petelo nie wierzy, że zamiar się uda, obawia się kłopotów, lecz Armstrong nie chce go słuchać. Podczas pościgu przez dżunglę za rozbitkami rebelianci dopadają Murphy'ego, który ze względu na podeszły wiek i problemy z kolanem nie może dotrzymać innym kroku. Mężczyzna ginie, brutalnie zamordowany. Pozostała trójka dociera do obozu rebeliantów.