Niech pomszczę choć jedno z mych oczu!

Tytuł tego filmu pochodzi ze słynnej modlitwy Samsona, w której prosi Boga o siłę, by móc po raz ostatni dokonać zemsty... Nakręcony na terytoriach okupowanych, przez izraelskiego reżysera Aviego Mograbiego, dokument pokazuje relacje między Żydami a Palestyńczykami, które w głównej mierze opierają się na rozpamiętywaniu krwawej i pełnej przemocy przeszłości oraz snuciu wizji zemsty w przyszłości. Filmowiec śmiało stawia prowokacyjne tezy. Pokazuje jeden materiał po drugim: Palestyńczyków upokarzanych przez izraelskie wojsko i sceny żydowskich turystów raczonych opowieściami o historycznych walkach przodków o wolność. Eksponując opowieść o obdarzonym nadludzką siłą Samsonie (oślepionego i poniżonego przez Filistynów, wrogów Izraela) i historię o Masadzie (miejscu, gdzie ponad 900 Żydów popełniło samobójstwo, odmawiając bycia niewolnikami Rzymian), reżyser podkreśla hipokryzję rządzących i osób opiniotwórczych w popularyzowaniu tych antycznych opowieści, w tym samym czasie potępiających Palestyńczyków prowadzących krwawą i bezpardonową walkę o wolność swego narodu.