Recenzja filmu

Czy możliwy jest związek zwykłego śmiertelnika z gwiazdą światowej sławy?

2015-10-06 14:19

ocenia film na: 10/10

Od premiery "Czterech wesel i pogrzebu" (1994) Hugh Grant jest brytyjskim symbolem komedii romantycznej. Za oceanem jego odpowiedniczkami jest m.in. Julia Roberts. Było więc tylko kwestią czasu, kiedy producenci dogadają się, by ta dwójka spotkała się na ekranie. Scenariusz napisał Richard Curtis, spod którego ręki wyszły "Cztery wesela i pogrzeb", adaptacje obu części "Bridget Jones" (2001, 2004), komedie "To właśnie miłość" (2003) oraz "Radio na fali" (2009). Reżyserią zajął się Roger Michell, który nakręcił ceniony dramat kostiumowy "Perswazje" (1995), sensacyjną "Zmianę pasa" (2002), melodramat "Matka" (2003) i komedię "Dzień dobry TV" (2010). I sprawdziło się.

William Thacker (Hugh Grant) prowadzi w tytułowym Notting Hill (dzielnica Londynu, niegdyś zamieszkała przez kolorową cyganerię artystyczną, teraz zdominowana przez snobów i nowouryszów) podupadającą księgarnię podróżniczą. Mieszka tuż obok, udzielając przy okazji dachu nad głową swemu walijskiemu kumplowi artyście, wiecznie niedomytemu ale sympatycznemu Spike’owi (Rhys Ifans). Pewnego dnia do księgarni wchodzi hollywoodzka gwiazda Anna Scott (Julia Roberts). I tak to wszystko się zaczyna. A jak się skończy, każdy może się domyślić - w końcu to komedia romantyczna.

Ocena społeczności: 6.7 Głosów: 46

Notting Hill w telewizji

ZwińRozwiń

Logowanie

Jeżeli nie posiadasz konta, zarejestruj się.

×