Nowe imperium

Trzecie dziesięciolecie naszej ery. Cesarstwem wstrząsa fala niewyjaśnionych zjawisk. Następujące w tym samym czasie zaćmienie słońca i trzęsienie ziemi sprawia, że cesarz Tyberiusz (Max von Sydow) zwraca się zaniepokojony do astrologów. Ich zdaniem zjawiska te mają związek z niedawnym ukrzyżowaniem niejakiego Jezusa z Nazaretu, który ponoć zmartwychwstał i wstąpił do nieba. Podejrzliwy Tyberiusz postanawia wysłać do Jerozolimy emisariusza. Do zadania wyznacza znakomitego śledczego Taurusa (Daniele Liotti), który właśnie powrócił z wygnania po tym, jak popadł w niełaskę, poznając kulisy śmierci poprzednika Tyberiusza. Przywrócony do łask Taurus wyrusza w drogę, biorąc sobie do ochrony muskularnego, nordyckiego niewolnika Brixosa (Dolph Lundgren). Na miejscu spotyka uczniów Jezusa i ulega zaciekawieniu wewnętrzną siłą i pokorą chrześcijan. Jedna z kobiet należąca do ich wspólnoty, młoda Tabita (Mónica Cruz) jest gotowa wyjaśnić mu tajemnicę śmierci swojego nauczyciela. "Pytanie ostateczne" to remake niemal zapomnianego "Dochodzenia" z 1986, w którym Harvey Keitel wcielił się w Poncjusza Piłata. Tym razem zagrał go Christo Szopow, a po zachęcające do snucia twórczych fantazji burzliwe wydarzenia początku naszej ery sięgnął doświadczony reżyser telewizyjny Giulio Base, któremu tematyka religijna nie jest obca. Włoski filmowiec odwoływał się do niej przy okazji filmowej biografii słynnego stygmatyka "Ojciec Pio - Między niebem a ziemią", jak również w dramacie historycznym "Święty Piotr" z Omarem Sharifem w roli tytułowej. Urodzony w 1964 roku w Turynie reżyser pojawia się także po drugiej stronie kamery. Można go było zobaczyć m.in. w roli papieskiego lekarza w "Janie Pawle II" w reżyserii Jerzego Łukaszewicza i Johna Kenta Harrisona. Małej roli Łazarza nie odmówił sobie też w "Pytaniu ostatecznym", jednak na pierwszy plan zaangażował znane nazwiska. Zaniepokojonym cesarzem Tyberiuszem został ulubieniec Bergmana, nominowany do Oscara za rolę w "Pelle zwycięzcy", Max von Sydow ("Egzorcysta", "Ucieczka do zwycięstwa", "Diuna").