Obcy przybywają do Kolorado

High Plains Invaders, Kanada/Rumunia 2009

Miasteczko Avaranth staje się celem inwazji śmiertelnie niebezpiecznych, inteligentnych stworów, które przypominają gigantyczne, zmutowane robaki. Grupa mieszkańców postanawia stawić im czoła.

Reżyseria:Kristoffer Tabori

Czas trwania:80 min

Kategoria wiekowa:

Gatunek:Film/Film SF

Obcy przybywają do Kolorado w telewizji

  • Richard Beattie

    Scenariusz

  • Kristoffer Tabori

    Reżyseria

  • Simon Webb

    Montaż

  • Pierre Jodoin

    Zdjęcia

  • James Gelfand

    Muzyka

  • Ric Nish

    Producent

Opis programu

Horror science fiction w realiach Dzikiego Zachodu. Połączenie pozornie zaskakujące, ale w ostatnich latach coraz popularniejsze. Dowodem są takie produkcje, jak choćby "Łowcy wampirów" (1998) Johna Carpentera, "Drapieżcy" (1999) Antonii Bird, "The Burrowers" (2008) J. T. Petty'ego, czy osadzony mocniej w stylistyce sf cykl filmów o tytułowym miasteczku Oblivion. Rok 1892. Prowincjonalnym Avaranth w stanie Kolorado wstrząsa inwazja śmiercionośnych, a przy tym inteligentnych stworów, przypominających gigantyczne, zmutowane robaki. Wszystko zaczyna się od ataku potworów na jednego z pracowników miejscowej kopalni, w której wydobywa się smółkę uranową. Żona zmarłego, przerażona widokiem jego zmasakrowanych zwłok, winą za zgon męża obarcza właściciela kopalni Julesa Arninga. Od dawna bowiem wiadomo, że pracujący dla niego robotnicy zapadają na dziwne i groźne dolegliwości, a poza tym owo "coś", co zabiło nieszczęsnego Henricka, "wyszło z kopalni". Wkrótce stado mutantów napada na miasteczko. Chyba jedynym człowiekiem, którego taki obrót sprawy nie do końca przeraża, jest Sam Danville, skazany na szubienicę za liczne napady na pociągi i zabójstwo. Inwazja "obcych" następuje niemal na chwilę przed jego powieszeniem. Sam, weteran licznych wojen z Indianami, trochę przypadkiem staje się przywódcą skromnej grupy mieszkańców, która wychodzi cało z pierwszego natarcia "robali" i postanawia się bronić. U boku Danville'a staje dziarska, nie przebierająca w słowach i nie stroniąca od kieliszka Rose Hilridge, kobieta - rewolwerowiec, a przy okazji tropicielka przestępców. Nie bacząc na grozę sytuacji cały czas nie spuszcza ona Sama z oka, otwarcie deklarując, że jak tylko potwory zostaną spacyfikowane, dostarczy Danville'a z powrotem za kratki, zgarniając przy okazji nagrodę. W gronie obrońców miasteczka znajdują się jeszcze m.in. Jules Arning, sklepikarz Zilich i miejscowa pielęgniarka Abigail Pixley, dawna dziewczyna Sama, którą niegdyś musiał porzucić, choć w trakcie filmu widać to coraz wyraźniej - nie przestał darzyć jej uczuciem.