Obrazki Hollis Woods

Porzucona jako dziecko Hollis Woods (Jodelle Ferland) od 12 lat tuła się od jednej rodziny zastępczej do drugiej. Nawet gdy już trafia na dom, który pragnie zapewnić jej opiekę i miłość, strach przed przywiązaniem popycha ją do ucieczki. Jest prawdziwym utrapieniem dla odpowiedzialnej za nią pracownicy opieki społecznej (Alfre Woodard). W końcu Hillis trafia do Josie Cahill (Sissy Spacek), która okazuje się być pełną ciepła i miłości emerytowaną nauczycielką plastyki. Pod okiem kobiety dziewczyna rozwija talent malarski i za pomocą obrazów opowiada historię swojego życia. Kiedy Josie zaczyna coraz poważniej cierpieć z powodu pogarszającej się pamięci, Hollis po raz pierwszy musi sama o kogoś zadbać. W końcu dowiaduje się, czym jest posiadanie wymarzonej rodziny i branie odpowiedzialności za drugiego człowieka. "Historia Hollis Woods" to ekranizacja uhonorowanej nagrodą Newberry powieści Patricii Reilly Giff o tym samym tytule. Opowieść o pozbawionej oparcia w dorosłych Hollis, która znajduje w końcu namiastkę prawdziwego domu zainteresowała reżysera Tony'ego Billa ("Flyboys - Bohaterska Eskadra"). Adaptacji książki na filmowy scenariusz podjęła się m.in. Ann Peacock, zdobywczyni Emmy za "Lekcję przed egzekucją". Wiarygodną, pozbawioną zbędnego sentymentalizmu relację łączącą młodą dziewczynę z pogrążającą się w chorobie Alzheimera kobietą stworzyła Jodelle Ferland i Sissy Spacek, laureatka Oscara za rolę w "Córce górnika" Michaela Apteda. 14-letnia obecnie Ferland może się natomiast poszczycić mianem najmłodszej aktorki nominowanej do nagrody Daytime Emmy - kiedy zagrała główną rolę w "Małej syrence", miała zaledwie 4 lata. Producenci chętnie obsadzają ją w horrorach. Najbardziej znane spośród filmów grozy, w których wystąpiła to "Silent Hill", "Posłańcy" czy "Oni". Za występ w "Historii Hollis Woods" młoda gwiazda zdobyła w 2008 roku Camie Award. W filmie ciekawą kreację stworzyła też Alfre Woodard, która została za nią właśnie nominowana do Emmy.