Och, Karol

Polska 1985

Karol Gierski lubuje się w grach miłosnych. Chociaż ma atrakcyjną żonę, nie przepuści żadnej okazji, by spotkać się z inną. A to rodzi coraz większe komplikacje.

Reżyseria:Roman Załuski

Czas trwania:105 min

Kategoria wiekowa:

Gatunek:Film/Komedia

Och, Karol w telewizji

  • Ilona Łepkowska

    Scenariusz

  • Roman Załuski

    Reżyseria

  • Roman Kolski

    Montaż

  • Stanisław Moszuk

    Zdjęcia

  • Seweryn Krajewski

    Muzyka

  • Zbigniew Grabowski

    Producent

Opis programu

Tytułowy bohater Karol gdzie się nie ruszy, zewsząd otaczają go namiętne, spragnione miłosnych igraszek kobiety. Pieniędzy mu nie brakuje, siły męskie ma w zasadzie niewyczerpane, wiedzie egzystencję dostatnią i wygodną, co w połowie lat osiemdziesiątych mogło być tylko marzeniem przeciętnego Polaka. Na tym zresztą zasadzała się ówczesna popularność komedii Załuskiego. Pokazać widowni (zwłaszcza męskiej) to, o czym może ona wyłącznie marzyć. Część krytyki miała nawet za złe reżyserowi, że nazbyt oddalił się od rzeczywistości. Z drugiej strony dopatrzono się w "Och, Karol" kilku głębszych refleksji na temat relacji mężczyzna - kobieta we współczesnym świecie. Karol Gierski, jak samo nazwisko wskazuje, lubuje się w grach i gierkach miłosnych. Mimo, że ma atrakcyjną żonę Marię, nie przepuści żadnej okazji, by pójść do łóżka z inną. A to rodzi coraz większe komplikacje. Irena ciosa mu kołki na głowie, by wreszcie się rozwiódł (i ożenił z nią); Paulina spodziewa się jego dziecka; Wanda chce mu załatwić lukratywną pracę w Nigerii. Wkrótce doba okazuje się zbyt krótka, by zadowolić wszystkie panie, a oczekiwania rosną. Cierpliwość i tak zdumiewająco tolerancyjnej żony też się kończy. Wreszcie pewnego dnia kochliwy architekt zastaje wszystkie kobiety... u siebie w domu. Kochanki doszły do porozumienia z żoną i zdecydowały, że odtąd będą się zajmować Karolkiem wszystkie jednocześnie. Ponoć od przybytku głowa nie boli, jednak nadwiślański casanova szybko nabiera przekonania, że bliższe prawdy jest inne porzekadło: Co za dużo, to niezdrowo. Za radą przyjaciela Romana postanawia więc... ponownie się zakochać. Amor ustrzeliwuje dlań ponętną barmankę Basię, lecz opiekunki Karola nie śpią... Dość powiedzieć, że bufetowa rychło dochodzi z nimi do porozumienia. Kiedy przypadkiem w otoczeniu architekta pojawia przystojna geodetka, zdesperowany Karol salwuje się gwałtowną ucieczką, ulega wypadkowi, a w szpitalu pielęgniarka Zosia snuje przed nim wspólne plany na przyszłość. Karol podejmuje kolejną rozpaczliwą ucieczkę, lecz i ona będzie daremna.

Powiązane artykuły