Ósmy dzień tygodnia

Polska 1958

Piotr i Agnieszka, młodzi zakochani, szukają spokojnego miejsca, gdzie mogliby być sami. Nie mają własnego kąta, a warunki, w których żyją, nie pozwalają chwile odpoczynku i bliskości.

Reżyseria:Aleksander Ford

Czas trwania:85 min

Kategoria wiekowa:

Gatunek:Film/Dramat obyczajowy

Ósmy dzień tygodnia w telewizji

  • Zbigniew Cybulski

    jako Piotr

  • Sonia Ziemann

    jako Agnieszka

  • Tadeusz Łomnicki

    jako Grzegorz

  • Emil Karewicz

    jako Zawadzki

  • Barbara Połomska

    jako Ela

  • Jan Świderski

    jako dziennikarz

  • Marek Hłasko

    Scenariusz

  • Aleksander Ford

    Scenariusz

  • Aleksander Ford

    Reżyseria

  • Halina Prugar-Ketling

    Montaż

  • Andrzej Gronau

    Zdjęcia

  • Kazimierz Serocki

    Muzyka

Opis programu

Piotr (Zbigniew Cybulski) pracuje w biurze projektów, a jego dziewczyna Agnieszka (Sonia Ziemann) jest studentką. Ich sytuacja materialna i rodzinna oraz realia polskiej rzeczywistości lat 50. nie stwarzają dogodnej atmosfery do rozwoju ich uczuć i spełnienia w związku. Nie mają własnego kąta, by móc pobyć sam na sam i odetchnąć od kłopotów dnia codziennego. Ona mieszka z rodzicami - schorowaną matką, sterroryzowanym przez nią ojcem, bratem alkoholikiem i sublokatorem w niewielkim, obskurnym mieszkanku. On traci mały pokoik, bo budynek, w którym mieszkał zawalił się. Świat, który ich otacza jest nieprzyjazny, ludzie nieszczęśliwi i zagubieni. Piotr stara się z całych sił znaleźć dla siebie i dziewczyny jakieś lokum, ale ponosi kolejne niepowodzenia. Kiedy wreszcie zdobywa mieszkanie i wydaje się, że w końcu nastaną dla nich lepsze dni, Agnieszka, straciwszy wszelką nadzieję na powodzenie ich związku, zdradza go z przygodnie spotkanym mężczyzną. "Ósmy dzień tygodnia" powstał na motywach noweli Marka Hłaski. Pisarz, który obecnie uchodzi za kultowego, kreował w swoich utworach obraz świata nieprzystępnego i wrogiego, w którym zanikły tak cenne wartości, jak lojalność, miłość czy wierność. Nic więc dziwnego, że film Aleksandra Forda nie spodobał się ówczesnym władzom - jego wymowa nie przedstawiała bowiem Polski jako kraju, w którym ludziom żyje się dostatnio i szczęśliwie. Na cenzorskiej półce obraz przeleżał ćwierć wieku. To rekord w polskiej, a może i światowej kinematografii. Przygnębiający i trudny w odbiorze film broni się po latach dzięki wyśmienitej roli Zbigniewa Cybulskiego, który uchodzi za jednego z najlepszych aktorów w dziejach polskiej kinematografii. Cybulski, zwany "polskim Jamesem Deanem, zginął tragicznie pod kołami pociągu 40 lat temu (8 stycznia 1967). Był pierwszą w Polsce "celebrity". Publiczność go kochała, a mężczyźni naśladowali jego styl bycia, sposób ubierania się i fryzurę. W swojej zaledwie 15-letniej karierze zagrał w blisko 40 produkcjach.