Pacific Heights

(PACIFIC HEIGHTS) Thriller, 98 min, USA 1990 Reżyseria: John Schlesinger Scenariusz: Daniel Pyne Zdjęcia: Amir Mokri Muzyka: Hans Zimmer Aktorzy: Melanie Griffith, Matthew Modine, Michael Keaton, Mako, Nobu McCarthy, Laurie Metcalf, Carl Lumbly, Dorian Harewood, Luca Bercovici i inni Sprawnie opowiedziany, do końca trzymający w napięciu thriller, który powinni obejrzeć przede wszystkim właściciele domów i mieszkań na wynajem. Reżyser John Schlesinger umieścił akcję swego filmu w Kalifornii nie dla jej pięknych pejzaży ale ze względu na obowiązujące tam prawo lokalowe, które chroni lokatora nawet wtedy, gdy ten nie płaci czynszu, dewastuje dom, nie daje spać, płoszy mieszkańców. Taki właśnie lokator z piekła rodem trafia pewnego dnia do nowo wyremontowanego, pięknego wiktoriańskiego domu Drake'a Goodmana i jego narzeczonej Patty, którzy kupili budynek w dzielnicy Pacific Heights w nadziei, że inwestycja szybko się zamortyzuje. Pierwsze mieszkanie młodzi właściciele wynajmują sympatycznemu japońskiemu małżeństwu, państwu Watanabe. Następnym kandydatem okazuje się elegancki, uprzejmy, budzący zaufanie Carter Hayes, któremu udaje się zająć sąsiedni lokal bez wpłacania żądanej przez gospodarzy zaliczki i pomimo wątpliwych referencji. Heyes zapewnia, że wszystkie należności ureguluje w ciągu paru dni, ale szybko staje się jasne, że Drake i Patty nie zobaczą ani centa. Nowy lokator jest bowiem inteligentnym, przebiegłym, gotowym na wszystko oszustem, który bogaci się w majestacie prawa doprowadzając innych do ruiny. Co gorsza, ma wyraźne skłonności psychopatyczne i z chorobliwym wyrafinowaniem dąży do destrukcji cudzego życia. Na swe kolejne ofiary upatrzył sobie właśnie Goodmana i jego ukochaną. Heyes hałasuje nocami stukając młotkiem, piłując i wiercąc dziury w ścianach, ignoruje kolejne wezwania do płatności, nie odbiera nakazów eksmisji, hoduje karaluchy, które przedostają się do mieszkania Japończyków. Udręczeni państwo Watanabe wyprowadzają się, nie mogąc dłużej znieść kłopotliwego sąsiada. Ciągły stres sprawia, że Patty traci dziecko wskutek poronienia. Kiedy Heyes, udając współczucie i skruchę, zjawia się u nich z kwiatami, rozwścieczony Drake rzuca się na niego z pięściami. Wezwana policja nie aresztuje jednak Heyesa, sprawcę całego nieszczęścia, ale... Drake'a, który zostaje oskarżony o znęcanie się nad swym lokatorem i musi wyprowadzić się z domu. Chcąc się pozbyć upiornego lokatora Patty i Drake zakładają sprawę w sądzie. Popadają w coraz większe długi, nie mogą normalnie żyć i pracować. W obawie, że Heyes może zaatakować Patty w domu, Drake zjawia się tam pewnej nocy. Mając za sobą prawo, Heyes strzela do niego i rani go poważnie w ramię. Kiedy udaje się wreszcie go eksmitować, właściciele domu odkrywają z przerażeniem, że Heyes kompletnie zdewastował zajmowane mieszkanie i zabrał stamtąd całe wyposażenie. Z pomocą adwokata prowadzącego sprawy jego rodziny Patty wpada na trop byłego lokatora, który tymczasem przeniósł się do Los Angeles i właśnie "urabia" kolejną ofiarę - znacznie starszą od niego, bogatą, samotną kobietę. Posługuje się przy tym kartą kredytową Drake'a. Dziewczyna dochodzi do wniosku, że oto nadeszła chwila zemsty. Nie wie, że Heyes nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.