Paweł VI. Papież czasów burzy
Paolo VI - Il Papa nella tempesta, Włochy 2008
Kontynuacja biografii Pawła VI. Akcja drugiej części rozgrywa się między lipcem 1963 roku, kiedy to ważyły się losy Soboru Watykańskiego II, a rokiem 1978, gdy papież postanowił pomóc Aldo Moro.
Reżyseria:Fabrizio Costa
Czas trwania:97 min
Kategoria wiekowa:
Gatunek:Film/Film biograficzny
Paweł VI. Papież czasów burzy w telewizji
Fabrizio Gifuni
jako Paweł VI
Licia Maglietta
jako Maria Colpani
Antonio Catania
jako ojciec Giulio
Fabrizio Bucci
jako Matteo Poloni
Luca Lionello
jako Don Leone
Fabrizio Costa
Reżyseria
Marco Frisina
Muzyka
Giovanni Galasso
Zdjęcia
Francesco Arlanch
Scenariusz
Maura Nuccetelli
Scenariusz
Gianmario Pagano
Scenariusz
Opis programu
(PAOLO VI. IL PAPA NELLA TEMPESTA)Film biograficzny, 97 min, Włochy 2008Reżyseria: Fabrizio CostaScenariusz: Francesco Arlanch, Maura Nuccetelli, Gianmario PaganoZdjęcia: Giovanni GalassoMuzyka: Marco FrisinaWystępują: Fabrizio Gifuni, Mauro Marino, Antonio Catania, Claudio Botosso, Fabrizio Bucci, Luca Lionello, Sergio Fiorentini, Giovanni Visentini, Angelo Maggi i inni Kontynuacja filmowej biografii Pawła VI. Akcja drugiej części dzieła Fabrizio Costy rozgrywa się między lipcem 1963 roku, kiedy to ważyły się losy II Soboru Watykańskiego, a rokiem 1978, gdy stojący u progu śmierci papież postawił na szalę cały swój autorytet, by ratować z rąk terrorystów wieloletniego przyjaciela, znanego polityka Aldo Moro. Rzym, 20 kwietnia 1978 roku. Bojownik "Czerwonych Brygad" przekazuje listy od Aldo Moro do jego żony i papieża Pawła VI. W piśmie skierowanym do Ojca Świętego porwany polityk prosi o wstawiennictwo Watykanu u władz włoskich, by zrewidowały swe stanowisko i zgodziły się wymienić go za grupę uwięzionych terrorystów. Rząd i macierzysta partia Aldo Moro pozostają jednak nieugięte. Nie zamierzają ulegać szantażowi terrorystów i tworzyć niebezpiecznego precedensu, który ukazałby ich słabość. Paweł VI zdaje sobie sprawę, że w kołach rządowych jest wielu przyjaciół Alda Moro, którym tak twarde stanowisko nie przychodzi łatwo, lecz muszą kierować się poczuciem odpowiedzialności za państwo. Papieża jednak dręczy sumienie, bo przecież oprócz wymiaru politycznego dramat Aldo Moro i jego rodziny ma przecież wymiar czysto ludzki. Postanawia zatem poszukać nieoficjalnych kanałów kontaktu z "Czerwonymi Brygadami". Wie, że w razie ujawnienia jego działań ryzykuje nadszarpnięcie autorytetu Kościoła, lecz mimo to postanawia zaryzykować, jak dwadzieścia pięć lat wcześniej, gdy mimo poważnych obiekcji części swych doradców zdecydował się kontynuować obrady Soboru Watykańskiego II.