Pinero

Opowieść o burzliwym życiu idola kultury latynoskiej: poety, dramaturga i aktora Miguela Pinero, jednej z legend Nowego Jorku, człowieka, który wdarł się na scenę literacką z zupełnie niespodziewanej strony. Zakłócił spokój środowiska artystycznego i poruszył wszystkich do głębi swoją interpretacją otaczającego świata, wyrażoną w eksperymentalnej poezji, prozie i sztukach teatralnych. Jego sposób recytacji wierszy pod muzykę sprawił, że dziś latynoscy raperzy powołują się na Pinero jako na swego duchowego ojca. Urodzony w 1948 r. Miguel Pinero był Portorykańczykiem, ale jako kilkuletni chłopiec przybył z rodziną do Stanów Zjednoczonych. Wyrastał jako outsider na marginesie społeczeństwa, określając siebie i wielu swoich portorykańskich przyjaciół mianem "noworykańczyków". Odsiedział wyrok za kradzież w ciężkim więzieniu Sing-Sing i tam po raz pierwszy ktoś dostrzegł jego talent. Zaczął pisać, co zapewniło mu zwolnienie warunkowe. Swoje wrażenia z pobytu w więzieniu zawarł w sztuce "Short Eyes", która w 1974 r. stała się prawdziwym przebojem na Broadwayu, uzyskała aplauz krytyki, nagrodę Obie i nominacje do sześciu nagród Tony, a w 1976 r. została sfilmowana. Aż do przedwczesnej śmierci w 1988 r. pisał sztuki, wiersze, scenariusze filmów i popularnych seriali telewizyjnych, takich jak "Kojak" czy "Policjanci z Miami". Leon Ichaso, scenarzysta i reżyser, wpadł na pomysł filmu o Pinero trochę przypadkowo. Odkrył, jak wiele osób zetknęło się z nim w różnych okolicznościach i pamięta go. Z ich wspomnień, anegdot, historyjek wyłaniała się fascynująca postać człowieka łamiącego konwencje, pogmatwanego, brutalnie uczciwego w swej twórczości. Chaos wewnętrzny postaci oddaje na ekranie nieciągła narracja, bieg wydarzeń pokazany z różnych stron, gładko przechodzący w różne lata i epizody, przeplatający czarno-białe kadry z kolorowymi.