Po prostu przyjaźń, Polska 2017
Alina i Marian wygrywają sporą sumę pieniędzy. Ivanka postanawia mieć dziecko. Filip ryzykuje karierę. Stateczny profesor musi zadecydować, czy złamać zasady. Grupa znajomych odkrywa tajemnicę.
2
Ocena redakcji"Po prostu przyjaźń” to nic więcej niż pełnometrażowy odcinek obojętnie jakiego serialu TVN (bo i tak prawie wszystkie wyglądają tak samo), przepełniony od początku do końca natrętnym lokowaniem produktu.
Alina i Marian wygrywają do spółki sporą sumę pieniędzy. Ivanka postanawia mieć dziecko. Ma jej w tym pomóc przyjaciel. Filip ryzykuje karierę dla kaprysu zwariowanej kolekcjonerki guzików. Stateczny profesor musi zadecydować, czy dla przyjaciela warto złamać zasady. Tymczasem zgrana grupa znajomych wyrusza w góry, gdzie odkrywa tajemnicę, która na zawsze zmieni ich życie.
Mikrohistorie wielu bohaterów, którzy stają w obliczu życiowych przeciwności. Grupa licealnych przyjaciół, pomimo upływu lat, wciąż kultywuje coroczną tradycję wspólnego wypadu w góry. To barwne postaci pełne przyziemnych spraw i problemów. Julka (Agnieszka Więdłocha) skrywa tajemnicę, która zszokuje przyjaciół. Grzegorz (Maciej Zakościelny) zakochuje się w byłej żonie swojego przyjaciela. Alina i Marian (Sonia Bohosiewcz i Marcin Perchuć) wygrywają okrągłą sumkę, którą muszą się podzielić. Dynamiczna singielka Ivanka (Magdalena Różczka) pragnie urodzić dziecko i samodzielnie je wychować - ma jej w tym pomóc Patryk (Bartłomiej Topa), a Jadźka (Aleksandra Domańska) kolekcjonuje guziki zdobywając je z wielkim poświęceniem od najsławniejszych ludzi z całego świata. Jest też stateczny profesor (Krzysztof Stelmaszyk), który staje przed dylematem, jak uchronić swojego przyjaciela przed więzieniem. Wszyscy muszą dokonać trudnych wyborów i zdecydować, co jest dla nich najważniejsze. Czy wygra przyjaźń?
"Po prostu przyjaźń” to nic więcej niż pełnometrażowy odcinek obojętnie jakiego serialu TVN (bo i tak prawie wszystkie wyglądają tak samo), przepełniony od początku do końca natrętnym lokowaniem produktu.
2/10Krzysztof Połaski
jan (gość)
krytycy krytykują wszystko za co im nie zapłacili i zamiast takiej g. nianiej recenzji wolałbym coś bardziej obiektywnego. Jak dla mnie film jest spoko, nie jest to arcydzieło ale i nie szmira na jaką dostała ocenę 2/10 to ja oceniam tego recenzenta, a film jest średni czyli należy mu się ocena w środku skali czyli 5/10
04.04.2022 20:10Ewelina (gość)
Film bardzo fajny, nie rozumiem tak dużej krytyki. Oglądałam już kilka razy i za każdym razem płacze na końcu jak bóbr.
01.04.2022 23:13Kazik (gość)
flaki z olejem.- Beznadzieja.
01.04.2022 22:092/10?
"2/10" od recenzenta to i tak chwalebna recenzja na te totalne bzdety. 0/10 i chwatit.
@Beata, a było poczytać opis filmu choćby tutaj - z samego opisu na kilometr czuć film bzdetami.
04.03.2021 21:25Beata (gość)
Syf i gniot daje 1 / 10. Zmarnowałam 2 godziny życia.
04.03.2021 19:24Alex (gość)
Sceny z życia wzięte - doskonałe. Z przyjemnością obejrzę jeszcze raz !!!!!!!!!!!!!!!!
12.10.2020 15:43Jolka (gość)
A mnie się bardzo podobało!!!!!!!
02.01.2020 01:30Baska (gość)
Jak się film nie podoba od początku to po co oglądać do końca a potem narzekać. Tyle programów i Internet że można sobie coś znaleźć dla siebie. Po liczbie oglądalności można zdecydować czy się podoba czy nie ?! Są tacy którym się podoba.
01.01.2020 22:48Gosia (gość)
Bez sensu
26.12.2019 22:42Jak zwykle polski film (gość)
Nie dość,że mega naiwny to jeszcze oficjalnie przedstawia szkodliwe zachowania jak składanie fałszywych zeznań przez dziecko w sądzie czy buszowanie po kostnicy jako coś dobrego i porządanego. Masakra, zresztą tak częstą w polskich filmach
26.12.2019 22:33koremba gaczkowski (gość)
Wątek szpitalny całkowicie oderwany od życia. Gdyby obcy dorosły facet chciał się zaprzyjaznic z chłopcem od razu by został posądzony o bardzo brzydkie rzeczy. Poza tym w szpitalach nie ma takich wielkich bezludnych przestrzeni i po kilku minutach ktoś by to przerwał i zażądał wyjaśnień.
19.03.2019 12:58ipsator (gość)
Ale Bartłomiej Topa z materiałem genetycznym w słoiczku (lokowanie produktu?!) był genialny.
16.03.2019 06:32eberle (gość)
Nie było wcale tak najgorzej tylko scenarzysta miał pewien problem z rachunkiem prawdopodobienstwa i niektóre sceny są całkowicie absurdalne.
16.03.2019 00:12Ona (gość)
Dawno nie widziałam tak dobrego polskiego filmu! Nie wiem, czemu zaklasyfikowany jest jako komedia, dla mnie to jednak dramat. Mówi o wielu wartościach w życiu, które są ważne. A propos recenzji Krzysztofa Połaskiego, to pisze o nachalnym lokowaniu produktu od początku do końca filmu. Ciekawe? Nie mogłam się oderwać od oglądania, a jakoś nie zauważyłam żadnego lokowania i nie wiem co autor miał na myśli...
15.03.2019 22:48On (gość)
Co to miało być??!! Zmarnowałem tylko czas!!
15.03.2019 22:35Widz (gość)
Dramat, dno, wodorosty i dwa metry mułu
15.03.2019 22:09Telemagazyn z wydaniem magazynowym: