Podwójny blef

Monte Carlo przyciąga przestępców różnego kalibru z całego świata. Zmęczony życiem Bob Montagnet (Nick Nolte) jest jednym z nich. Pół- Amerykanin, pół- Francuz dawno już jednak zapomniał o sukcesach w przestępczym fachu. Teraz, uzależniony od alkoholu i narkotyków, wegetuje w nieciekawym półświatku Nicei nawet nie próbując walczyć z życiowym bankructwem. W kręgu jego podejrzanych "przyjaciół" są: narkotykowy dealer Said (Quassini Embarek), gangster Raoul (Gerard Darmon), policjnat Roger (Tcheky Karyo) i sutener Remi (Marc Lavoine) zmuszający do prostytucji emigrantkę ze Wschodniej Europy Anne (Nutsa Kukhianidze). Dzięki tej ostatniej, Bob podejmuje kolejną desperacką próbę wyjścia z nałogu. Pretekstem staje się propozycja Raoula, by obrabować skarbiec kasyna w Monte Carlo, gdzie przechowywany jest bezcenny zbiór impresjonistycznych obrazów. Pomocą w opracowaniu misternego planu służy im specjalista od systemów alarmowych - Vladimir (Emir Kusturica). By działać z pełną świadomością Bob każe się przykuć na trzy dni do łóżka. Skok jest bardziej skomplikowany, niż mogłoby to wyglądać. Przestępcy chcą obrabować skarbiec, symulując wcześniej napad na sejf kasyna "Riviera". Remake klasycznego kryminału "Bob le Flambeur" Jean-Pierre Melvilla z 1955 roku to dzieło cenionego brytyjskiego reżysera Neila Jordana. Twórca filmu jest też uznanym pisarzem, a w filmografii ma tak głośne tytuły, jak "Towarzystwo wilków", "Mona Lisa" (m.in. Złoty Glob i nominacja do Oscara), "Nie jesteśmy aniołami", "Gra pozorów" (Oscar za scenariusz plus 5 nominacji), "Wywiad z wampirem", "Michael Collins" (Złoty Lew na MFF w Wenecji'96), "Chłopak rzeźnika" (Srebrny Niedźwiedź na MFF w Berlinie'97) czy "Koniec romansu" (kilka nominacji do Oscara). Zdjęcia do "Podwójnego blefu" to dzieło zdobywcy dwóch Oscarów Chrisa Mengesa ("Pola śmierci", "Misja"), z którym Jordan pracował już na planie "Michaela Collinsa". W imponującej obsadzie znaleźli się: dwukrotnie nominowany do Oscara Amerykanin Nick Nolte.