Policjanci i złodzieje - pojedynek na żywo

Shoplifters: Caught on Camera, Wielka Brytania 2007

Brytyjski handel traci przez złodziei trzy i pół miliarda funtów rocznie. Dzięki akcji autorów dokumentu bezkarni przestępcy zostali przyłapani na gorącym uczynku, sfilmowani i przekazani policji.

Czas trwania:50 min

Kategoria wiekowa:

Gatunek:Film/Film dokumentalny

Policjanci i złodzieje - pojedynek na żywo w telewizji

Opis programu

Statystyki biją na alarm: na całym świecie gwałtownie rośnie liczba sklepowych kradzieży. Przestępstw dopuszczają się, zarówno klienci, jak i pracownicy. Handlowcy tracą fortuny, a tymczasem złodziejski proceder rozwija się, mimo stosowania przez sklepy najnowocześniejszych systemów zabezpieczeń. Jednym z powodów coraz bardziej zuchwałych kradzieży jest niewątpliwie poczucie bezkarności. W 2006 r. w Wielkiej Brytanii zatrzymano około pół miliona osób przyłapanych na kradzieży w sklepach, ale do więzienia trafiło zaledwie pięć tysięcy przestępców. Zdaniem ekspertów sądy muszą orzekać surowsze wyroki, by tym samym skuteczniej odstraszać amatorów cudzej własności. Brytyjski handel traci bowiem przez złodziei trzy i pół miliarda funtów rocznie. Autorzy dokumentu śpieszą na ratunek rodzimym handlowcom, którzy przegrywają walkę ze złodziejami. W przeciwieństwie do dużych sieci, drobnych sprzedawców nie stać na solidną ochronę, dlatego najłatwiej padają ofiarą bezczelnych przestępców, którzy potrafią wynieść ze sklepu nawet pralkę. Ekipa filmowa instaluje nowoczesne kamery przemysłowe w kilku sklepach, biorąc do pomocy najlepszych specjalistów w branży ochrony. Errol Ballin od siedmiu lat prowadzi sklep wielobranżowy przy Stapleton Road w Bristolu. Pracuje po 14 godzin dziennie, by zarobić na utrzymanie rodziny. Tymczasem nieuczciwi klienci okradli go już na 70 tysięcy funtów. Dwaj ochroniarze z kilkunastoletnim stażem, Derek Murphy i Steve Jones, rozpoczynają więc polowanie na złodziei u Errola. Mogą interweniować dopiero wtedy, kiedy podejrzany wyjdzie ze sklepu nie płacąc za towar. Nie trzeba długo czekać na efekty. W miasteczku Stroud w hrabstwie Gloucestershire nierówną wojnę ze złodziejami toczył Steve Lord, właściciel małego lokalnego sklepiku. W pierwszym roku po otwarciu biznesu znalazł się na krawędzi bankructwa, okradli go na 25 tysięcy funtów. W końcu zainwestował w system monitorujący, dzięki któremu można łatwo zidentyfikować sprawcę przestępstwa. Sytuacja wygląda dramatycznie także w londyńskich sklepach.