Polo w Indiach

Le Polo en Inde: Sport des Rois, Francja 2011

Polo, ulubiona dyscyplina angielskiej arystokracji, wydaje się typowo brytyjskim sportem, jednak trafiło na wyspy z Indii. Dokument ukazuje najważniejsze zawody polo w tym kraju, tzw. "Simur Cup".

Czas trwania:60 min

Kategoria wiekowa:

Gatunek:Film/Film dokumentalny

Opis programu

Polo wydaje się być sportem brytyjskim, ulubioną dyscypliną angielskiej arystokracji. Na wyspy trafiło ono jednak z Indii, gdzie jego tradycje sięgają czasów starożytnych. Oto wyprawa do Radżastanu, prawdziwej "ziemi świętej" polo. Prekursorów polo należy szukać aż 2 500 lat temu w konnych grach uprawianych przez ludy środkowej Azji, a następnie zaszczepionych m.in. w Persji. Z czasem sport ten stał się prawdziwą sztuką, zarezerwowaną dla królów, książąt i najwytrawniejszych wojowników. W rozgrywkach polo widziano - podobnie jak i w partiach szachów - swoistą miniaturę bitewnych zmagań. Za największego popularyzatora polo uważa się Akbara Wielkiego, cesarza z dynastii Wielkich Mogołów, który rządził w XVI-wiecznych Indiach. Ów władca uznawał te grę za szlachetną formę treningu, rozwijającą zręczności i hartu ducha oraz zacieśniającą przyjaźń między jej uczestnikami. Zamiłowaniu dawnych maharadżów do koni zawdzięczamy rozwój polo takiego, jakim znamy go dziś. Sportem stało się polo u schyłku XIX wieku. W 1892 roku powstała w Indiach federacja zrzeszająca blisko czterystu zawodników. Od trzydziestu lat najważniejsze krajowe zawody to Simur Cup, pucharowe rozgrywki zawdzięczające swą nazwę wybitnemu graczy z przeszłości, maharadży Simurowi. Gospodarzem turnieju, w którym udział bierze osiem drużyn liczących po czterech zawodników, jest tradycyjnie klub polo z Jaipur w Radżastanie, głównego ośrodka tego sportu. Dokument "Polo w Indiach" pozwala widzowi przyjrzeć się z bliska przebiegowi Simur Cup. W rolę przewodnika wcielił się Lokendra Singh Rathore, mistrz polo i mąż księżniczki Udaipur. Dżokeje, hodowcy koni, trenerzy, sędziowie, widzowie i miłośnicy koni - wszyscy oni wystąpią w tym, utrzymanym w tempie prawdziwego galopu, obrazie o szlachetnym uroku starożytnej gry.