Polskie miejsca, polskie adresy

"Po przyjeździe do Ameryki, Niemcy budowali fabryki, Żydzi zakładali banki, a Polacy... wznosili kościoły". Każda z grup etnicznych - tych chętnie się asymilujących i tych żyjących w odosobnieniu - pozostawia po sobie wyraźny ślad. W Chicago takich grup jest kilkadziesiąt, ale to Irlandczycy i Polacy należeli do najwcześniejszych grup osadników. Dziś Polaków legalnie zamieszkających tę metropolię jest ok. 800 tysięcy. Niektorzy od pokoleń podejmują "typowe" prace gastarbaiterów: pracują w supermarketach i restauracjach, sprzątają lub prowadzą taksówki. Niektórym udało się założyć własne firmy, świetnie prosperujące nie tylko dzięki Polonusom, w Chicago skupionym wokół słynnej Milwaukee Avenue. W nakręconym u progu ery postkomunistycznej (1992) dokumencie poznajemy kilka z tych przedsiębiorczych postaci, m.in. założycielkę biura podróży, właściciela słynnych delikatesów lub cenionego polskiego domu towarowego. Czy polonijne życie w Chicago bardzo się zmieniło od tych kulkunastu lat?