Prawie idealny

Zabawna opowieść o perypetiach trzydziestokilkuletniej singielki, która postanawia poddać się sztucznemu zapłodnieniu. Anna (Lene Maria Christensen), 37-letnia prezenterka telewizyjna, wiedzie wygodne i uporządkowane życie. Niestety, czas mija, a ona wciąż jest singielką. Żaden mężczyzna nie pasuje do jej wyobrażeń o idealnym partnerze. Mimo to kobieta chciałaby założyć rodzinę. Przeanalizowawszy wszystkie możliwości, decyduje się na sztuczne zapłodnienie. W skrupulatny sposób wybiera dawcę nasienia (Nikolaj Lie Kaas). Szybko jednak rodzą się w niej pewne wątpliwości. Uświadamia sobie, że dziecko może być podobne charakterologicznie do ojca. Postanawia odnaleźć mężczyznę i lepiej mu się przyjrzeć. Gdy udaje jej się ustalić jego tożsamość, zaczyna go śledzić. Niespodziewanie pojawia się między nimi uczucie. Pełna uroku duńska komedia o niespodziewanej miłości oraz pokonywaniu własnych ograniczeń i słabości. Za reżyserię tego bezpretensjonalnego obrazu odpowiedzialna była Hella Joof, autorka takich filmów, jak Radosny dzień, Pamiętnik Liny czy Ach, śpij kochanie. Produkcja zachwyca lekkością i wyrafinowanym humorem. Jej atutem jest świetny scenariusz oraz niezwykle sprawne aktorstwo. Zarówno Lene Maria Christensen (Strasznie szczęśliwi, Rodzina), jak i Nikolaj Lie Kaas (Bracia, Zupełnie inne love story) byli nominowani za swoje role do telewizyjnej nagrody Zulu.