Projekt dziecko, czyli ojciec potrzebny od zaraz

Małżeństwo Nowaków latami bezskutecznie stara się o dziecko. Po tym, jak u Piotra (Zbigniew Zamachowski) lekarze stwierdzają bezpłodność, jego żona Ania (Dominika Ostałowska) nie daje za wygraną. Wpada na pomysł znalezienia zastępczego dawcy nasienia. Niechętni skorzystaniu z banku spermy, małżonkowie zaczynają poszukiwania wśród znajomych. Jednym z głównych kandydatów jest Robert (Tomasz Karolak), gej i właściciel rzeźni, żyjący w szalonym związku z chorobliwie zazdrosnym partnerem Kubusiem (Michał Koterski). Oprócz Roberta brany jest pod uwagę pogrążony w depresji z powodu kłopotów sercowych Marek (Marcin Sztabiński). Z kolei przedsiębiorcza matka Anny (Ewa Ziętek) usilnie promuje Mariana (Cezary Kosiński), żołnierza, owładniętego myślą zapłodnienia kobiety przed wyjazdem na misję do Afganistanu. "Projekt dziecko, czyli ojciec potrzebny od zaraz" w przystępny, pełen dystansu sposób porusza budzący skrajne emocje temat zapłodnienia in vitro. Przedstawiona w filmie wizja rozwiązania problemu bezpłodności jest wprawdzie groteskowa, ale nie pozbawiona psychologicznej prawdy. Scenariusz podkreśla różnice w podejściu mężczyzny i kobiety do życiowych wyborów i kwestii posiadania dzieci. Reżyserem jest debiutujący za kamerą Adam Dobrzycki, scenarzysta "Kołysanki" Juliusza Machulskiego. Do udziału udało mu się namówić głośne nazwiska ze Zbigniewem Zamachowskim i gwiazdą serialu "M jak miłość" Dominiką Ostałowską na czele. Odbiegającą od dotychczasowego emploi rolę geja stworzył Tomasz Karolak. Jego ekranowym partnerem został rzadko pojawiający się na ekranie gdzie indziej, niż w filmach swego ojca, Michał Koterski. O współpracy z popularnym Miśkiem Karolak mówił: "Ma bardzo luźny styl bycia, więc idealnie pasuje do tej roli. Przed niektórymi zagrywkami trzeba było go wprost powstrzymywać. Myślę, że on świetnie z tego wybrnął, pokazał, że w tej roli jest bardzo interesujący". Doborową obsadę uzupełnia Cezary Kosiński ("Pieniądze to nie wszystko", "Testosteron", "Jak się pozbyć cellulitu") oraz pamiętana z "Wesela" Smarzowskiego i "Złotopolskich.