Przepowiednia o końcu świata w 2012

2012 The Final Prophecy, Wielka Brytania 2010

Brytyjski naukowiec dr Adam Mallof z Uniwersytetu w Princeton przemierza świat w poszukiwaniu właściwego znaczenia proroctwa Majów, przepowiadającego, że 21 grudnia 2012 r. nastąpi koniec świata.

Czas trwania:60 min

Kategoria wiekowa:

Gatunek:Film/Film dokumentalny

Przepowiednia o końcu świata w 2012 w telewizji

Opis programu

Niektórzy wierzą, że zgodnie ze starą przepowiednią Majów, 21 grudnia 2012 roku nastąpi koniec świata. Najważniejsze przesłanie tej przepowiedni mówi, że pewnego dnia ludzkość musi zginąć, ponieważ zniknie słońce i wszyscy zaczną umierać. Młody brytyjski naukowiec dr Adam Mallof z Uniwersytetu w Princeton przemierza świat w poszukiwaniu właściwego znaczenia tego proroctwa. Odwiedza starożytną świątynię Majów w Meksyku na półwyspie Jukatan, następnie archiwa w Dreźnie, wreszcie pustynne obszary Australii. Przeprowadza również wywiady z geologami, antropologami i astronomami. Cywilizacja Majów narodziła się cztery tysiące lat temu. Majowie zbudowali w Ameryce Południowej jedne z najwspanialszych piramid. Następnie z tajemniczych powodów porzucili swoje wspaniałe miasta. Za to zostawili proroctwa, które sięgają naszych czasów. A te nie są dla nas dobre. Kalendarz Majów obejmuje ponad 5000 lat i gwałtownie urywa się na 21 grudnia 2012 roku. Kiedy Majowie 2100 lat temu tworzyli kalendarz na rok 2012, uważali, że w tym dniu nastąpi zestrojenie słońca i galaktyki, które wyzwoli niewyobrażalną energię, ta zaś zniszczy świat. Adam Maloof, który jest geologiem, zajmuje się przede wszystkim badaniem przemieszczania się kontynentów na kuli ziemskiej. I jako specjalista z tej dziedziny dostaje mnóstwo maili z zapytaniem, czy w 2012 roku skończy się świat na skutek przemieszczenia się biegunów. W filmie dowiadujemy się, że jeśli nastąpi przebiegunowanie, kontynenty wraz z zewnętrzną powłoką planety przesuną się w stosunku do jądra ziemi. Jeśli stanie się to wyjątkowo szybko, skutki mogą być katastroficzne. Takie przesunięcie się biegunów w ciągu kilku godzin to niewyobrażalna wprost katastrofa. Nowy Jork może być przesunięty do Arktyki i całkowicie pokryty lodem, a Alaska może wylądować na równiku w pełnym słońcu. Przebiegunowanie nie jest nową teorią. Kelvin, Darwin i Einstein również się nią zajmowali. W latach 50.