Ukłon w stronę starości?
2016-06-01 08:57Beata Cielecka ocenia film na: 8/10
Małżeństwo nowojorskich intelektualistów, Ruth i Alex, po 40 latach mieszkania w apartamencie na Brooklynie postanawia wystawić go na sprzedaż, by ze względu na kłopoty ze zdrowiem przeprowadzić się na Manhattan. Okazuje się jednak, że nie jest to prosta sprawa. Tym bardziej, że los płata im figle, zamieniając weekend, podczas którego agent nieruchomości ma zlicytować mieszkanie, w ciąg naprawdę niespodziewanych i szalonych zdarzeń.
Pogodna historia o nadchodzącej starości… tak właściwie można streścić „Przeprowadzkę”, która nie ma w sobie nic akcyjnego, nic dramatycznego i nic sensacyjnego a ogląda się ją z dużym zainteresowaniem. Czapka z głów przez reżyserem, a zaraz później przed producentami, którzy uznali że warto zainwestować w coś tak niekomercyjnego, a jednak niezwykle wartościowego. Bo tak naprawdę to zamieszanie z przeprowadzką opowiedziane w filmie jest tylko pretekstem do tego by zastanowić się nad biegiem wypadków, który każdego przecież czeka… Nad starzeniem się, zmianami w życiu, które muszą nastąpić, nad odchodzeniem, żegnaniem się z pewnymi przyzwyczajeniami i myśleniem o sobie jako o sprawnym człowieku. Bohaterowie filmu, będący przecież nie tylko w pełni władz umysłowych, ale i w rozkwicie kondycji psychicznej muszą zacząć liczyć się z ograniczeniami fizycznymi na które już nie mają wpływu. Przeprowadzka ma być „ukłonem w stronę starości”, próbą respektowania jej prawideł, płynięcia z prądem. Co z tego kiedy buntuje się ich psyche! Jaka będzie decyzja i czy przeprowadzka dojdzie do skutku tego nie zdradzimy… Kolejnym ciekawym wątkiem jest w filmie ten, który stara się odkryć tajemnice podejmowania ludzkich decyzji… Czasem nawet zdajemy sobie z tego, co na nie wpływa. Co jest tym impulsem, który każe rzucić wszystko i pójść wbrew zdrowemu rozsądkowi w inną stronę. Pięknie wygrali takie niuanse odtwórcy głównych ról: Morgan Freeman i Diane Keaton. A co więcej wiarygodnie zagrali bohaterów, którzy spędzają ze sobą 40 lat i nie tylko się sobą nie nudzą, co nadal fascynują. Pokazali rzecz bezcenną, że można się kochać i szanować tak samo jak na mitycznym początku...
Wtorek 06.02.2024 03:00
Niedziela 04.02.2024 21:20
Czwartek 16.11.2023 22:25
Poniedziałek 09.10.2023 21:30
Niedziela 19.02.2023 22:25
Poniedziałek 12.12.2022 00:40
Sobota 10.12.2022 21:55
Wtorek 28.06.2022 00:30
Niedziela 26.06.2022 21:15
Piątek 22.05.2020 17:20
Czwartek 21.05.2020 19:10
Sobota 08.12.2018 23:00
Telemagazyn z wydaniem magazynowym: